Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Bykom niewiele zabrakło do miejsca w play-offach

TS
Żużlowcy Fogo Unii rundę zasadniczą zakończyli na szóstej pozycji w tabeli
Żużlowcy Fogo Unii rundę zasadniczą zakończyli na szóstej pozycji w tabeli Grzegorz Dembiński
Dla żużlowców Fogo Unii sezon ligowy 2013 już się zakończył. Byki, podobnie jak przed rokiem, zakończą rozgrywki bez medalu. Co o tym zadecydowało? - Z pewnością to, że w wielu meczach musieliśmy jeździć osłabieni. W trakcie sezonu kontuzje mieli przecież Fredrik Lindgren, Tobiasz Mu-sielak, a także ja - stwierdził po spotkaniu ze Stalą Gorzów, Przemysław Pawlicki.

- Brakowało nam też lidera z prawdziwego zdarzenia. Pewniaka na ostatni bieg, który byłby w stanie przypieczętować nasze zwycięstwo. A przecież w kilku spotkaniach wygrane traciliśmy właśnie w ostatnich wyścigach. Każdy z nas potrafił zdobywać dużo punktów, ale też zaliczał wpadki - dodał Grzegorz Zengota.

O tym, że Byków zabraknie w fazie play-off w największej mierze zadecydowała jednak słaba postawa leszczyńskich żużlowców na własnym torze. Z dziewięciu spotkań rozgrywanych na stadionie im. A. Smoczyka zespół trenera Romana Jankowskiego wygrał tylko trzy. Cztery kolejne przegrał, a dwa zremisował. A przecież, to prze-de wszystkim u siebie trzeba zdobywać punkty.

- Staraliśmy się do końca walczyć o awans do czołowej czwórki, ale jak widać rywale byli minimalnie lepsi. W ostatnich spotkaniach z Unią Tarnów i Stalą Gorzów niewiele nam zabrakło do wygranych. Liga w tym sezonie była bardzo wyrównana i o sukcesie bądź niepowodzeniu decydowały niuanse - ocenił trener Jankowski.

- Wszyscy jesteśmy mocno zawiedzeni tym, że nie udało nam się awansować do fazy play-off. Nikt z nas przecież nie chciał tak szybko kończyć sezonu ligowego. Cóż jednak zrobić. Zwyczajnie w świecie "daliśmy ciała" - podsumował Piotr Pawlicki, którego już w sobotę w angielskim Poole czeka start w Grand Prix Challenge.

Z powodu zakończenia sezonu ligowego nie rozpacza za to prezes Józef Dworakowski. - Z finansowego punktu widzenia może to i dobrze, że kończymy rozgrywki. Proszę zobaczyć, ilu fanów przyszło na ostatni mecz ze Stalą. Frekwencja na trybunach była w tym roku zresztą zastraszająco niska - uważa szef leszczyńskiego klubu.

Fani, którzy przyszli w niedzielę na stadion, mimo porażki swoich ulubieńców przeżyli chwilę radości. Entuzjazm na trybunach wywołała bowiem informacja, że PGE Marma przegrała wyjazdowy mecz z Polonią Bydgoszcz i spadła do I ligi. Wyszło więc na to, że w przyszłym roku zespół z Rzeszowa nie będzie już musiał jeździć na tak przez nich nielubianym leszczyńskim torze.

Fogo Unia ma już wolne, natomiast cztery najlepsze zespoły rundy zasadniczej czeka teraz walka o medale. W półfinałach play-off zmierzą się Stelmet Falubaz Zielona Góra z Unią Tarnów oraz Dospel Włókniarz Częstochowa z Unibaksem Toruń. Gospodarzami pierwszych spotkań będą Jaskółki oraz Anioły. Mecz w Toruniu odbędzie się nietypowo, bo w sobotę 30 sierpnia o godz. 20.00. Dzień później, o godz. 18.45 wyjadą na tor żużlowcy w Tarnowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski