Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Remis Unii Leszno z Unibaksem Toruń

TS
Przed meczem z Unibaksem tematem numer jeden wśród kibiców Unii Leszno była kontuzja Jarosława Hampela, jakiej lider Byków doznał podczas sobotniego Grand Prix Danii. Trener Roman Jankowski musiał też szybko podjąć decyzję, czy postawić na rezerwowego Troya Batchelora czy też zastosować zastępstwo zawodnika.

- To była trudna decyzja. Troy pojawił się w Lesznie, ale ostatecznie zdecydowaliśmy, że w tym meczu nie wystąpi. Australijczyk nie jest jeszcze w optymalnej formie i doszedłem do wniosku, że więcej korzyści przyniesie nam stosowanie zastępstwa zawodnika - mówił przed meczem szkoleniowiec Byków, który jednocześnie dodal, że brak w składzie Hampela, to ogromne osłabienie jego zespołu.

I miał rację, bo jak się okazało, pod nieobecność kapitana, w jego zespole przez długi czas nie miał kto wygrywać biegów. Na szczęście w samej końcówce młody zespół z Leszna stanął na wysokości zadania i wyszarpał w konfrontacji z Aniołami bezcenny remis, który sprawił, że dystans w tabeli między tymi drużynami nadal wynosi trzy punkty.

Początek spotkania nie zapowiadał takich męczarni, bo bieg młodzieżowy zakończył sie podwójnym zwycięstwem gospodarzy. Połowę z tych strat goście odrobili już w trzecim biegu, gdy osamotniony Przemysław Pawlicki musiał uznać wyższość Darcy Warda. Osamotniony, ponieważ chwilę wcześniej Damian Baliński spowodował upadek Australijczyka i został wykluczony przez sędziego Marka Wojaczka.

- Podniosło mi koło, ale nie było między mną i Wardem kontaktu - tłumaczył się przed telewizyjnymi kamerami Baliński. Z decyzją arbitra trudno było jednak polemizować, ponieważ wina zawodnika Byków była ewidentna, a upadek byłego mistrza świata juniorów wyglądał bardzo groźnie.

Baliński, tak jak i jego koledzy z zespołu w pierwszej części spotkania mieli ogromne problemy z wygrywaniem startów, przez co później na dystansie nie mogli dogonić liderów Unibaksu. A ci byli bezbłędni i do dziesiątego systematycznie zpisywali na swoim koncie po trzy oczka. W tym momencie Unibax już prowadził 30:24, bo przebudził się Adrian Miedziński, a pojedyncze punkty dorzucili jeszcze Karol Ząbik i Emil Pulczyński.

Przełom nastąpił w dziesiątym biegu, w którym Baliński wraz ze starszym z braci Pawlickich przełamali australijską hegemonię i zostawili za plecami Sullivana. Ten sam zawodnik gości w trzynastym biegu musiał uznać wyższość Balińskiego oraz Pavlica i przewaga drużyny z Torunia zmalała do zaledwie dwóch punktów.

Nadzieje dziewięciotysięcznej widowni na zwycięstwo odżyły po pierwszym biegu nominowanym, w którym komplet punktów przywieźli Piotr Pawlicki z Balińskim. Do pełni szczęścia Bykom potrzebny był więc remis w ostatnim wyścigu. Niestety, w tej gonitwie najlepiej spod taśmy wystartowali Chris Holder i Darcy Ward. Ten drugi na dystansie popełnił jednak błąd, który wykorzystał Pavlic. Na więcej leszczyńskich zawodników stać już jednak nie było, tak więc obie drużyny podzieliły się punktami.

- Brakowało nam Jarka. Z nim w składzie na pewno byśmy wygrali. Z punktu, wywalczonego w takich okolicznościach też jednak trzeba być zadowolonym. W drugiej części spotkania, gdy zaczął padać deszcz tor nie był już tak twardy i stąd nasza lepsza postawa - stwierdził po ostatnim biegu Przemysław Pawlicki.

Unia Leszno - Unibax Toruń 45:45
Unia:
Hampel zz, Piotr Pawlicki 6+1 (t,2,2,0,2), Przemysław Pawlicki 9+2 (1,2,2,2,2,0), Baliński 10+3 (w,1,1,3,2,3), Pavlic 12 (2,2,1,2,3,2), T. Musielak 5 (3,2,0,0,0), Adamczewski 3+1 (2,1,0).
Unibax: Holder 15 (3,3,3,3,3), Miedziński 6+1 (0,0,2,3,1), Ward 11 (3,3,3,1,1), Ząbik 2 (1,1,0,w), Sullivan 8 (3,3,1,1,0), E. Pulczyński 3 (1,1,1), Przedpełski 0 (0,d,0).

Bieg po biegu:
1. Musielak, Adamczewski, Pulczyński, Przedpełski 5:1
2. Holder, Musielak, Prz. Pawlicki, Miedziński 3:3 (8:4)
3. Ward, Prz. Pawlicki, Ząbik, Baliński (w) 2:4 (10:8)
4. Sullivan, Pavlic, Adamczewski, Przedpełski (d) 3:3 (13:11)
5. Holder, Prz. Pawlicki, Baliński, Miedziński 3:3 (16:14)
6. Ward, Pavlic, Ząbik, Musielak 2:4 (18:18)
7. Sullivan, Pi. Pawlicki, Pulczyński, Musielak 2:4 (20:22)
8. Holder, Miedziński, Pavlic, Adamczewski 1:5 (21:27)
9. Ward, Pi. Pawlicki, Baliński, Ząbik 3:3 (24:30)
10. Baliński, Prz. Pawlicki, Sullivan, Przedpełski 5:1 (29:31)
11. Miedziński, Pavlic, Ward, Pi. Pawlicki 2:4 (31:35)
12. Holder, Prz. Pawlicki, Pulczyński, Musielak 2:4 (33:39)
13. Pavlic, Baliński, Sullivan, Ząbik (w) 5:1 (38:40)
14. Baliński, Pi. Pawlicki, Miedziński, Sullivan 5:1 (43:41)
15. Holder, Pavlic, Ward, Prz. Pawlicki 2:4 (45:45)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski