12-latka nie była krzywdzona w rodzinie zastępczej. Proces za molestowanie starszej siostry w sądzie

Czytaj także:

Molestowana w przeszłości w rodzinie zastępczej walczy o siostrę, która tam została

Jak postępować z dziećmi z rodzin zastępczych w sytuacji, gdy jedno z rodziców zostaje oskarżonych o pedofilię? Powiatowe Centrum Pomocy w Rodzinie w Kościanie, które sprawuje nadzór nad tą rodziną, uznało, że nie ma podstaw do złożenia wniosku do sądu o jej rozwiązanie. Słusznie?

- To są sprawy bardzo indywidualne, nie można mówić o precedensie- mówi Monika Donke-Cieślewicz, zastępca dyrektora Wydziału Polityki Społecznej w urzędzie wojewódzkim. - Tej sprawie przyjrzeliśmy się bardzo dokładnie. W tej chwili najważniejsze jest, by zabezpieczyć dobro dziewczynki, jej bezpieczeństwo, komfort i spokój. Oderwanie jej od środowiska tego nie zapewni.

Urzędnicy wojewody nie mają już uprawnień do przeprowadzania kontroli w zakresie rodzin zastępczych, ale nie mają też całkowicie związanych rąk. To, co kiedyś było kontrolą, dziś nazywa się monitoringiem czy wizytacją. Z ich ustaleń wynika, że nie ma żadnych przeciwwskazań, by dziewczynka została w tej rodzinie. Ojciec zastępczy na jakiś czas wyprowadził się z domu. Wcześniej zrobił to drugi z oskarżonych. Nie potwierdziły się też sygnały, że 12-latka mogła być wykorzystywana seksualnie.

- Należy pamiętać, że dziewczynka znalazła się w bardzo trudnej sytuacji - mówi Monika Donke-Cieślewicz. - Ta bardzo delikatna sprawa stała się bardzo głośną, a to z pewnością jej nie pomogło. Jest już nią zmęczona.

Dlatego zdecydowano się otoczyć dziewczynkę jak najlepszą opieką. Ma zapewnioną pomoc pedagoga w szkole, a także psychologa z PCPR w Kościanie.

- Niezależnie od tego jakie będzie rozstrzygnięcie tej sprawy, to ona poniesie jej konsekwencje - mówi Monika Donke-Cieślewicz.

W przypadku gdyby ojciec zastępczy został uznany za winnego, sąd niemal automatycznie powinien rozwiązać tę rodzinę. Wtedy 12-latka trafi do innej rodziny bądź do placówki opiekuńczej. Jeżeli sąd oczyści ojca z zarzutów, to nie będzie przeszkód, by rodzice zastępczy mogli ją adoptować, a noszą się z takim zamiarem. To z kolei może oznaczać zerwanie kontaktów z biologiczną rodziną, w tym z siostrą.