Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3,2 milliona odszkodowania dla kurii za Głogowską

TR
3,2 milliona odszkodowania dla kurii za Głogowską
3,2 milliona odszkodowania dla kurii za Głogowską archiwum
Niespełna 3,2 miliona złotych zamiast 32 milionów złotych - po trwającym 6 lat procesie poznańska kuria wywalczyła dziesięć razy niższe niż chciała odszkodowanie za bezprawnie odebrane jej nieruchomości przy ulicy Głogowskiej w Poznaniu.

W środę w Sądzie Apelacyjnym zapadł prawdopodobnie ostatni już wyrok w tej sprawie. Kuria może złożyć jeszcze kasację.

Zobacz:
Kuria dostanie odszkodowanie za Głogowską

Sprawa ma swój początek w połowie lat 50. Właścicielem dwóch budynków i kawałka gruntu przy Głogowskiej był jeszcze wtedy ksiądz Czesław Piotrowski. Przed wojną prowadził tam prywatne szkoły. Po wojnie wynajmował budynki milicji. Do czasu, a konkretnie do 20 stycznia 1956 r., kiedy został z nich wywłaszczony. Kuria dostała je w testamencie w latach 70.

Po raz pierwszy upomniała się o swoją własność już w 1991 roku. Sprawa trafiła do Komisji Majątkowej, która zajmowała się zwrotami i odszkodowaniami za mienie odebrane Kościołowi w PRL. Sprawy Głogowskiej nie potrafiła jednak albo nie chciała rozstrzygnąć. Pozbyła się jej w 2005 roku. Wyręczył ją minister budownictwa, który dwa lata później unieważnił decyzję z 1956 roku: nieruchomość przy Głogowskiej wracała do Kościoła. Tyle że przez te wszystkie lata nie stała pusta. Budynki od kilkudziesięciu lat zajmowało VIII LO i Zespół Szkół Muzycznych, a część działki zajęto pod ulice Głogowską, Stablewskiego i Kasprzaka.

3,2 miliona odszkodowania dla kurii? To jeszcze nie koniec

W 2008 roku kuria poszła do sądu. Pozwała Skarb Państwa za bezprawne wywłaszczenie. Zażądała 32 mln złotych odszkodowania za utracone przez 10 lat dochody z budynków (za dłużej nie mogła) oraz za działki przejęte pod drogi. Pierwszy wyrok zapadł w lipcu 2010 roku: 23 miliony odszkodowania od wojewody.

- Sąd przychylił się do roszczenia kurii i uznał na podstawie wyceny biegłych, że Kościół przez 10 lat mógł za wynajem tych budynków otrzymać 23 miliony złotych - tłumaczył na konferencji prasowej sędzia Jarema Sawiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Kuria niecały rok cieszyła się tymi 23 milionami. W czerwcu 2011 roku Sąd Apelacyjny uznał, że należy się jej tylko 4,7 mln złotych za działki przejęte przez Skarb Państwa pod drogi. Odszkodowanie za czynsz, na którym mogła zarobić? Mogła - to słowo straciło ważność trzy miesiące wcześniej, kiedy Sąd Najwyższy przyjął zasadę, że w takich sprawach odszkodowanie należy się wyłącznie za rzeczywistą szkodę. I na tę właśnie zasadę powołał się Sąd Apelacyjny.

To nie jest odszkodowanie za nieruchomość, ale za brak możliwości jego dochodzenia

Kiedy w lipcu 2012 roku sprawa trafiła na wokandę Sądu Najwyższego stawką w grze było więc już tylko 4,7 mln złotych.
Okazało się, że odszkodowanie było źle wyliczone. Stratą kurii nie była wartość działek zajętych pod drogę, ale odszkodowanie, które mogła uzyskać za to kolejne już wywłaszczenie w postępowaniu administracyjnym. Tyle że na to był czas tylko do końca 2005 roku. Teraz w rolę urzędników musiał wcielić się sąd. Wyszło mu jeszcze mniej niż ostatnio: niespełna 3,2 mln złotych. Ceny działek poszły bowiem w dół.

- Odszkodowanie można ustalić wyłącznie na podstawie aktualnej wyceny nieruchomości - uzasadniał wyrok sędzia Mikołaj Tomaszewski.

Tymczasem pełnomocnik kurii Mikołaj Drozdowicz domagał się 4,7 mln złotych z pierwszego wyroku. Kuria nie powinna być stratna. Wystarczy, że już raz straciła.

- To nie jest odszkodowanie za nieruchomość, ale za brak możliwości jego dochodzenia - - wyjaśnia radca prawny Mikołaj Drozdowicz. - Sąd znowu popełnił błąd. Kasacja jest więcej niż prawdopodobna.
Wyrok nie jest bez znaczenia. Kuria dostała bowiem już swoje 4,7 mln złotych odszkodowania. Jeżeli przegra, będzie musiała zwrócić różnicę.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski