Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

66. Plebiscyt: Najbardziej utytułowany polski motorowodniak, Henryk Synoracki, o zakończonym sezonie, motywacji i... megalomanii w sporcie

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Henryk Synoracki (z prawej) z byłym motorowodniakiem, Arturem Koniecznym podczas spotkania podsumowującego miniony sezon
Henryk Synoracki (z prawej) z byłym motorowodniakiem, Arturem Koniecznym podczas spotkania podsumowującego miniony sezon Radosław Patroniak
W gronie 30 kandydatów po raz kolejny znalazł się  Sebastian Kęciński z Trzcianki. Nie tylko o nim rozmawialiśmy z najlepszym polskim motorowodniakiem w historii, Henrykiem Synorackim.

W środowisku motorowodniaków Synoracki uchodzi za mentora Kęcińskiego. Zawodnik KSMiM Trzcianka nie ma więc przed swoim mistrzem tajemnic i często jest przez niego recenzowany.

– Sebastian zdobył brąz ME w Rogoźnie i jest przy nadziei, jeśli chodzi o Formułę 250. Ja zostaję w Formule 125, a on przechodzi do nowego towarzystwa, do którego musi dojrzeć i przyzwyczaić się. Potrzebuje sukcesu i impulsu, ale sukces to sprawa względna. Dla mojej żony większym sukcesem niż medal w Boretto może być bowiem posprzątanie mieszkania – w swoim stylu podsumowywał sezon 75-letni zawodnik PKM LOK Poznań, który wywalczył dwa czwarte miejsca w imprezach mistrzowskich.

– Zdobyłem w minionym sezonie dwa czekoladowe puchary, więc nie straciłem motywacji do przygotowań do kolejnego sezonu – żartował wielokrotny medalista ME i MŚ.

Dla niego plebiscyt jest formą zabawy i wyrażenia sympatii przez kibiców, ale również ważnym elementem w życiu każdego sportowca.

– Plebiscyt to prowokowania do działania, do zabawy w sport, bo dla tych którzy sami wykładają pieniądze na uprawianie sportu pozostaje on przez całe życie swego rodzaju przygodą. Sport w takiej czy innej formie potrzebuje bowiem motywacji i pasji. Jak ktoś idzie na siłownię, toteż robi to z jakiegoś powodu. Jak zaczyna grać w tenisa, to chce się przypodobać rodzicom, babci lub dziadkowi. Gdyby nie wysokie nagrody za wygrane w największych turniejach, to pewnie chętnych do uprawiania tej dyscypliny byłoby mniej. Współczesny sport po prostu tak jest skonstruowany – przyznał doświadczony motorowodniak.

Zobacz też: Legenda polskiego triathlonu powoli schodzi już ze sceny?

Jego zdaniem rozważania o kondycji polskiego sportu w kontekście zbliżających się igrzysk olimpijskich w Paryżu nie są nikomu potrzebne.

– Do stolicy Francji pojedziemy po złote runo, ale w myślach i spekulacjach. Rzeczywistość nie będzie taka sympatyczna, bo my nigdy nie byliśmy kolosem, więc nie możemy być tym bardziej kolosem na glinianych nogach. To nasze chciejstwo to taka typowa megalomania. Jestem za odgrywaniem hymnu, emocjami, ale nie za tym, żeby prężyć muskuły – dodał Henryk Synoracki.

Denerwuje go współczesne podejście do problemów nawet wybitnych zawodników.

– Nie rozumiem jak wybitny skoczek może być z siebie niezadowolony i zamiast samemu szukać wyjścia z kryzysu liczy na cudowne spotkanie z psychologiem sportu. Nie zdziwię się jak z czasem dojdziemy do tego, że dzieci po urodzeniu będziemy już zapisywać do poradni psychologicznej. A wracając do poziomu polskiego sportu, to można go porównać do środowiska naukowego w Polsce. Mamy mnóstwo profesorów i zasłużonych naukowców, ale jakoś tak się składa, że polskie uczelnie w światowych rankingach są na strasznie dalekich pozycjach – zauważył najbardziej utytułowany polski motorowodniak.

Prowokacyjnie zapytaliśmy go też, czy Polska potrzebuje ministerstwa sportu. – Do wydawania pieniędzy wystarczyłoby ministerstwo finansów, bo powszechnie wiadomo wszystkim poza sferami rządowymi, że im mniej państwa w społeczeństwie, tym lepiej. Z drugiej strony jak mamy ministerstwo kultury, to możemy mieć i sportu – zakończył Henryk Synoracki.

GŁOSUJ W 66. PLEBISCYCIE!

PEŁNA LISTA KANDYDATÓW W 66. PLEBISCYCIE NA NAJLEPSZYCH SPORTOWCÓW I TRENERA WIELKOPOLSKI

Sportowcy

  • Igor Bogaczyński (lekka atletyka, MKL Jarocin)
  • Dominika Dewicka (futsal, AZS UAM Poznań)
  • Mateusz Gamrot (MMA, Czerwony Smok Poznań)
  • Malwina Hartman (piłka ręczna, MKS PR Urbis Gniezno)
  • Agnieszka Jerzyk (triathlon, Real 64-sto Leszno)
  • Barbara Jęchorek (wioślarstwo, RBW Posnania)
  • Karolina Juja (kickboxing, KKS Sporty Walki Poznań)
  • Sebastian Kęciński (sport motorowodny, KSMiM Trzcianka)
  • Martyna Klatt (kajakarstwo, AZS AWF Poznań)
  • Jan Klimkowski (szachy, UKS Smecz Konin)
  • Janusz Kołodziej (żużel, Fogo Unia Leszno)
  • Alicja Konieczek (lekka atletyka, AZS Poznań)
  • Aleksandra Kowalczuk (taekwondo, AZS Poznań)
  • Maciej Krakowiak (piłka nożna, KKS Kalisz)
  • Zuzanna Krystek (sumo, TA Rozum Krotoszyn)
  • Karolina Kucharczyk (lekka atletyka, Kadet Rawicz)
  • Magda Linette (tenis, AZS Poznań)
  • Filip Marchwiński (piłka nożna, Lech Poznań)
  • Małgorzata Myjak (podnoszenie ciężarów, Budowlani Nowy Tomyśl)
  • Karolina Naja (kajakarstwo, Posnania)
  • Katarzyna Paszczyk (rugby, Black Roses Posnania)
  • Maciej Rutkowski (żeglarstwo, AZS Poznań)
  • Agnieszka Skobel (koszykówka, Enea AZS Politechnika Poznań)
  • Zofia Sobanty (siatkówka, Enea Energetyk Poznań)
  • Jessica Sobocińska (wioślarstwo, Posnania RBW)
  • Dawid Szymonowicz (piłka nożna, Warta Poznań)
  • Julia Walczyk-Klimaszyk (szermierka, AZS UAM Poznań)
  • Agata Wasiak (piłka ręczna, Enea Piłka Ręczna Poznań)
  • Szymon Wierzbicki (żeglarstwo, AZS Poznań)
  • Hanna Zajcewa (judo, PGE Akademia Judo Poznań)

Trenerzy

  • Bartosz Bochiński (piłka nożna, Lech Poznań)
  • Tomasz Dylak (boks, Sporty Walki Gostyń)
  • Tomasz Kryk (kajakarstwo, Posnania)
  • Cezary Kurzawski (koszykówka, Enea Basket Poznań)
  • Radosław Laskowski (kickboxing, KKS Sporty Walki Poznań)

GŁOSOWAĆ MOŻNA ONLINE ORAZ POPRZEZ KUPON DRUKOWANY W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM

KUPON plebiscytowy będziemy publikować na łamach Głosu Wielkopolskiego w następujących datach:
- w grudniu: 4, 7, 9, 12, 14, 15, 16, 19, 21, 23, 28 i 30 grudnia
- w styczniu: 2, 4, 9, 11, 13, 16, 18, 20 stycznia.

Wypełniony kupon należy przynieść lub przesłać do naszej Redakcji przy ul. Grunwaldzkiej 19, 60-782 Poznań z dopiskiem "Plebiscyt" na kopercie.

GŁOSOWANIE ONLINE odbywa się za pośrednictwem specjalnego formularza! Jedna osoba może oddać jeden głos - prosimy zapoznać się z Regulaminem Plebiscytu

Zapraszamy do głosowania za pomocą kuponów i online!

Niezależnie od metody głosowani, którą wybierzecie, głosować można wyłącznie na zawodników z grona 30 i na trenera z grona 5 kandydatów nominowanych przez naszą redakcję. Online głosować można tylko jeden raz.

Laureatów plebiscytu poznamy w piątek, 2 lutego na Enea Balu Sportowca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski