Akcja ratunkowa w poznańskim lesie. Leśnicy i ornitolodzy uratowali młode bieliki. Ptaki mogły zginąć w męczarniach

W ostatnich dniach na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu odbywało się obrączkowanie młodych orłów bielików. Jego celem jest umożliwienie późniejszej identyfikacji ptaków bez potrzeby ich odławiania.

Właśnie podczas obrączkowania poznańscy leśnicy i ornitolodzy dokonali niebezpiecznego odkrycia. W jednym z gniazd znaleziono splątany pęczek sznurka z włókien nylonowych, który powszechnie jest stosowany w rolnictwie. Zaplątały się w niego pisklęta orłów bielików.

Zobacz też: W Poznaniu powstały hotele dla nietypowych gości. Przyjmą biedronki, trzmiele, motyle, a przede wszystkim pszczoły

- Wyglądało to bardzo niedobrze, żółte, mocne nogi zakończone silnymi szponami obu ptaków uwięzione były w kłębowisku - relacjonują leśnicy. Ptaki na szczęście udało się z wielkim trudem oswobodzić, a podstępną pułapkę usunąć z gniazda i zniszczyć.

Gdyby nie pomoc leśników i przedstawicieli Komitetu Ochrony Orłów, młode bieliki pewnie by zginęły w męczarniach i lęg byłby utracony.

Leśnicy apelują: - Pamiętajmy, każdy wyrzucony kawałek sznurka, plecionki czy żyłki, niezabezpieczony i pozostawiony w naturalnym środowisku stwarza śmiertelne zagrożenie dla zwierząt, które zaplątane w te materiały giną w męczarniach.

Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu w 88 strefach gniazdują 53 pary bielików. To ponad 3 tysiące hektarów lasów pod ścisłym ochronnym nadzorem, gwarantującym bielikom bezpieczeństwo.

Zobacz też: