Anarchiści zablokują Poznań podczas Euro. Wielotysięczna demonstracja?

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Samochodem w czasie Euro nie pojeździmy [MAPKA]
Na Euro 2012 ceny w sklepach będą rosnąć i... spadać
Poznań: W czasie Euro 2012 prądu nie zabraknie [FILM]

Ma ona być przede wszystkim wyrazem niezadowolenia z faktu, że podczas gdy na organizację turnieju piłkarskiego wydaje się miliardy złotych, w całej Polsce obcina się wydatki na realizację podstawowych potrzeb społecznych - twierdzą organizatorzy. Zamykane są przedszkola, szkoły i domy kultury, wzrastają opłaty za żłobki, komunikację publiczną i mieszkania. Prywatyzuje się lub zamyka przychodnie, szpitale i zakłady pracy. Brakuje pieniędzy na walkę z bezrobociem, które wciąż rośnie. Ponadto dochodzi do prób podwyższenia wieku emerytalnego, równocześnie ograniczając wydatki na rehabilitację seniorów.

- Liczymy na to, że przyjdzie kilka tysięcy osób, bo problem jest poważny - mówi Marek Piekarski z Rozbratu - i zjednoczy nie tylko mieszkańców Poznania, ale i całego kraju. Zachowaliśmy się lojalnie wobec miasto, bo zawiadomiliśmy prawie miesiąc przed terminem manifestacji. Mają czas na wydanie nam zgody i przygotowanie się. Jesteśmy obywatelami tego miasta i mamy prawo wyrażać swoje zdanie.

Demonstracja ma być pokojowa. Rozpocznie się o godzinie 14 przed gmachem poznańskiej Opery, a następnie przejdzie Mostem Teatralnym, Kaponierą, ulicami Św. Marcin, Ratajczaka, 27 Grudnia, Mielżyńskiego, Libelta pod Urząd Wojewódzki przy Alejach Niepodległości, gdzie się zakończy.

Przygotowania do demonstracji koordynuje Komitet Organizacyjny, w skład którego wchodzi kilkanaście organizacji i środowisk zarówno z Poznania jak i z całej Polski. Ideę zorganizowania tego protestu poparło też do tej pory 50-ciu przedstawicieli nauki, kultury i sztuki.

- Trudno wypowiadać mi się na ten temat, bo nie wpłynął jeszcze z Urzędu Miasta wniosek o naszą opinię - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.