Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artysta pociął szalik Lecha Poznań. Dlaczego? [ZDJĘCIA]

Kamil Babacz, KMIS
Poznański artysta Łukasz Trusewicz w sobotę pociął nożyczkami kibicowskie szaliki Lecha Poznań, Warty Poznań i Polski. Kawałki połączył w napis "Praca wre", który następnie powiesił na metalowym płocie okalającym Stadion Miejski. Wśród fanów Kolejorza zawrzało... Czy słusznie? Sprawa ciągle wywołuje wielkie emocje.

W sobotę odbył się specjalny autokarowy objazd po Poznaniu - wycieczka w ramach Nowych Sytuacji, czyli znanej już poznaniakom, cyklicznej serii wydarzeń artystycznych skupionych w przestrzeni publicznej miasta.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Nowe Sytuacje: Objazd po Poznaniu przed Festiwalem Malta

Autokar, który wyruszył sprzed gmachu Muzeum Narodowego, obwiózł uczestników po kolejnych miejscach działań dwóch artystów: Łukasza Trusewicza i Tajwańczyka Ting-Tong Changa.

Konsternację wywołała akcja przed Stadionem Miejskim, gdzie robotnicy pracowali przy układaniu chodnika. Chwilę później zaskoczeni obserwowali działania Łukasza Trusewicza. Młody artysta rozwinął plastikowy trawnik, potem tak mocno pompował piłkę, że ją przebił. A na koniec nożyczkami pociął "święte" atrybuty kibica: szaliki Lecha Poznań, Warty Poznań i Polski. Potem połączył je w napis "Praca wre", który następnie powiesił na obiegającym stadion metalowym płocie.

Autor artystycznego happeningu tłumaczył, że jego działania w czasie objazdu po Poznaniu mają dotyczyć płynności dzisiejszych granic kulturowych i mentalnych, zacierania się różnic między tym, co wschodnie a zachodnie, europejskie i azjatyckie. To przesłanie nie zostało jednak przyjęte przez wielu kibiców Lecha. Dla nich był to skandal i profanacja. Pod adresem Łukasza Trusewicza posypały się liczne głosy krytyki, a nawet obelgi i groźby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski