Bieg Wings for Life już 5 maja w Poznaniu z zamkniętą listą biegaczy. Do uczestników można jeszcze dołączyć poprzez specjalną aplikację

Od 2014 r., w pierwszą niedzielę maja, cały świat mobilizuje się w biegu dla tych, którzy biegać nie mogą. Polacy są zaangażowani w Wings for Life World Run od samego początku i po raz szósty wystartują w Poznaniu. Uczestnictwo w dobroczynnym biegu wykracza jednak poza poszczególne lokalizacje i ograniczone liczbą miejsc listy startowe. Wesprzeć fundację finansującą badania nad przerwanym rdzeniem kręgowym można dołączając do biegu z aplikacją, który formatem nie różni się od tego w Poznaniu.

- Aplikacja działa tak, że już teraz odlicza, ile zostało do startu. Jeżeli jesteś zapisany na Zorganizowany App Run lub zarejestrowałeś się, żeby wystartować indywidualnie z aplikacją, w dniu biegu zaczyna odliczać minuta po minucie czas do startu. W momencie, w którym zegary biegów startują na całym świecie, również startuje zegar biegowy w twojej aplikacji. – mówi Mateusz Bartocha, organizator App Run w Kaletach.

Aby wziąć udział w App Run’ie wystarczy zarejestrować się i opłacić wpisowe wynoszące 15 EUR, a 5-ego maja czekać w gotowości na globalny start z naładowanym telefonem. Tylko od Ciebie zależy, czy wybierzesz swoją ulubioną trasę i pobiegniesz solo, czy dołączysz do jednego ze zorganizowanych biegów z aplikacją.

- Telefon będzie cię informować, kiedy wystartuje samochód pościgowy, potem pokaże twój progres i przewidywany czas, kiedy samochód cię wyprzedzi. Gdy już to się stanie, telefon wibruje, gratuluje ci uzyskanego wyniku, pokazuje dystans, jaki udało ci się przebiec i dostajesz certyfikat ukończenia – tłumaczy.

Zorganizowane App Runy odbędą się w tym roku w: Bochni, Grodzisku Mazowieckim, Olsztynie, Koszalinie, Gdańsku, Warszawie, Żarach i Kaletach. Dzięki filmowi przekonasz się, jak rzeczywiście wygląda bieg z aplikacją i poznasz grupę biegową „O co biega w Kaletach”. Uczestniczy ona w Wings for Life World Run w tej formie od trzech edycji, rośnie w siłę i w tym roku w Kaletach zorganizuje jedną z najliczniejszych ucieczek przed wirtualną metą w Europie.

- Kalety w porównaniu z nimi to jest mikroskopijna mieścina. A w Polsce jesteśmy najwięksi. Nie zanosi się, żebyśmy ten tytuł stracili. Z roku na rok rośniemy. Jesteśmy jednym z największych biegów z aplikacją w Europie. W tym roku wyprzedziliśmy Ateny, Sarajewo, Skopie i kilka dużych miast w Niemczech – zdradza.

Udział w indywidualnym lub zorganizowanym biegu z aplikacją to alternatywa dla flagowego biegu w Poznaniu, na który 8000 miejsc zostało wyprzedanych już miesiąc temu. Umożliwia on pełnoprawne uczestnictwo i wsparcie idei Światowego Biegu Wings for Life z dowolnej lokalizacji. 100 procent opłat startowych i datków zostaje przekazane na realizację misji, jaką jest odnalezienie metody leczenia urazów rdzenia kręgowego.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]