Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biskup pobłogosławił zwierzęta - te duże i te małe [FOTO]

Marek Weiss
Tradycyjne odpustowe obrzędy zgromadziły tłumy pielgrzymów z całego regionu. Dzień św. Rocha to już od trzech stuleci najważniejsze święto dla mieszkańców małego Mikstatu.

Tradycyjne błogosławieństwo zwierząt było kulminacyjnym momentem uroczystości odpustowych w Mikstacie. Jak zawsze ceremonia ta odbyła się w dniu świętego Rocha, czyli 16 sierpnia, po porannej mszy.

Obrzędowi przewodniczył w tym roku biskup pomocniczy diecezji kaliskiej Łukasz Buzun. W homilii w trakcie nabożeństwa przed mikstackim sanktuarium mówił on o potrzebie duchowości i życia w zgodzie z przyrodą.

- Szacunek do zwierząt jest bardzo ważny dla każdego z nas. W ten sposób uczymy się także szacunku w kontaktach z innym człowiekiem - powiedział biskup.

Na tegoroczny odpust przyjechały tłumy wiernych i pielgrzymów z bliższych i naprawdę dalekich stron. Już od godzin porannych przed wzgórzem świątynnym zaczęły się gromadzić tłumy pielgrzymów ze swoimi pupilami. Byli jeźdźcy na koniach i kucykach, bryczki w zaprzęgach, krowy oraz najróżniejszej rasy i wielkości psy i koty. Do tego mnóstwo mniejszych zwierzątek w klatkach i na rękach swoich właścicieli. Wielu z nich przywiozło swój inwentarz, zarówno ten duży, jak i ten mały, a nawet najmniejszy.

Na tradycyjne błogosławienie zwierząt w Mikstacie ludzie od lat przyprowadzają już nie tylko zwierzęta gospodarskie, ale także coraz więcej bardziej oryginalnych przedstawicieli fauny, jak świnki morskie, chomiki, jaszczurki, papugi czy żółwie. Nie inaczej było w tym roku. Barwny i głośny korowód, który przemaszerował przykościelnymi alejkami, prezentował się bardzo okazale. Na zakończenie, jak zawsze, wypuszczono w powietrze dziesiątki gołębi pocztowych.

Ceremonia błogosławienia zwierząt była kulminacją obchodów uroczystości odpustowych, które zawsze trwają w Mikstacie przez cały tydzień. Zakończą się one w najbliższą niedzielę 21 sierpnia, kiedy to odbędzie się Dzień Dziękczynienia.

Według podania na początku XVIII wieku święty Roch uratował mieszkańców Mikstatu i okolicy, a także ich zwierzęta przed panującą wówczas zarazą. W dowód wdzięczności zbudowano mu przy miejscowym cmentarzu kościółek i ustanowiono odpust, połączony ze święceniem zwierząt gospodarskich. Ten zwyczaj jest od ponad trzystu lat starannie pielęgnowany do dnia dzisiejszego. Zgodnie z tradycją święty Roch zapewnia opiekę nad inwentarzem przez cały następny rok.

- To piękna tradycja, która łączy wiarę z folklorem. Dzięki niej zawsze w sierpniu jest głośno o Mikstacie - powiedział nam jeden z mieszkańców gminy, który na odpust zabrał ze sobą dwa psy.

Warto podkreślić, że uroczystości odpustowe w Mikstacie wraz z obrzędem błogosławieństwa zwierząt wpisane zostały w roku ubiegłym na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Sam święty Roch od kilku lat jest patronem miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski