Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Bomba ekologiczna w Puszczy Zielonka". Poznańska Lewica o energetyce odnawialnej

OPRAC.:
Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Lewica do 2035 roku chce odejść od paliw kopalnych.
Lewica do 2035 roku chce odejść od paliw kopalnych. Łukasz Gdak/archiwum Polska Press
Podczas niedzielnej konferencji w gminie Pobiedziska, częściowo leżącej na terenie Puszczy Zielonka, politycy Lewicy mówili o konieczności zastosowania energetyki odnawialnej.

Politycy wypowiadali się na temat polityki energetycznej kraju i zaznaczyli, że istotne jest uniezależnienie się w tej kwestii Polski od innych państw.

- Dla Lewicy bardzo ważnym jest, by Polska była krajem bezpiecznym i niezależnym energetycznie, ale równocześnie poważnie traktującym kwestię zmian klimatu i ochrony środowiska. Zamiast uzależniać się od surowców z Rosji czy innych państw autorytarnych, stawiamy na rozwój energetyki opartej na źródłach odnawialnych i energii jądrowej. Tylko czysta energia ze słońca, wiatru i biogazu daje szanse na własną narodową energię i prawdziwą niezależność energetyczną

- mówiła Katarzyna Ueberhan Posłanka na Sejm z ramienia NL, liderka listy do Sejmu Nowej Lewicy w okręgu 39.

Lewica do 2035 roku chce odejść od paliw kopalnych.

- Dzięki publicznym inwestycjom w panele słoneczne oraz w elektrownie wiatrowe na morzu i na lądzie większość zużywanej energii elektrycznej w gospodarce będzie w 2035 roku pochodziła z OZE. Odblokujemy rozwój OZE m.in. przez złagodzenie szkodliwych przepisów odległościowych oraz rozwiniemy możliwości magazynowania energii. Będziemy rozwijać biogazownie i biometanownie na obszarach wiejskich. A w kolejnych latach, z dodatkiem atomu, doprowadzimy do zeroemisyjnego miksu energetycznego

- mówiła mówiła Katarzyna Ueberhan.

Lewica chce wdrażać systemowe rozwiązania prowadzące do oszczędności energii.

- Sektor publiczny może dać dobry przykład przez wdrożenie termomodernizacji budynków użyteczności publicznej (placówek oświaty, ochrony zdrowia, administracji itd.) oraz realizację programu modernizacji systemu oświetlenia ulicznego, czy tak jak w przypadku gminy Pobiedzisk, gdzie z tego co słyszałam - burmistrz zaplanował inwestycje w fotowoltaikę, by uniezależnić gminne budynki użyteczności publicznej od zewnętrznych dostaw energii i w całości zaopatrywać lokalne urzędy, szkoły czy ośrodki zdrowia w czystą i tanią energię pochodzącą ze słońca

- opisywała Ueberhan.

Konferencja odbyła się na terenie Puszczy Zielonka, bo jak podkreślają politycy, ekologia jest dla Lewicy bardzo ważną sprawą.

Otaczają nas 4 parki krajobrazowe, 25 jezior, przepiękne tereny leśne. Do Puszczy Zielonka przyjeżdżają poznaniacy oraz mieszkańcy okolicznych gmin, aby nad jeziorami tu zlokalizowanymi zwyczajnie wypoczywać. Obok Puszczy Zielonka jest też wieś Bednary. Jest tam nieczynna żwirownia zalana wodą. W roku 2015 pojawiła się firma z Inowrocławia, który postanowiła na tym zarobić. Wpadła na pomysł, aby zasypać całą żwirownię mieszaniną ziemi z bardzo dużą ilością popiołów pochodzących z elektrociepłowni Karolin. Po analizach stwierdzono, że odpady te zawierają takie metale ciężkie jak: chrom, ołów, cynk, miedź, nikiel , kadm, arsen. Przez półtora roku oszust sprowadził 117 tysięcy ton odpadów!!! Dla uzmysłowienia jaka to ilość. To 4000 transportów dużych samochodów ciężarowych. Codziennie przyjeżdżało 8-10 takich pojazdów. Eksperci nie mają wątpliwości. Jest tylko kwestią czasu, kiedy te metale ciężkie przedostaną się do wszystkich jezior Puszczy Zielonka. Bez szybkich i zdecydowanych działań cały teren zostanie skażony. Szkody będą nieodwracalne

- mówił Sławomir Jerzyński społecznik, mieszkaniec Pobiedzisk, kandydat do Sejmu z ramienia Nowej Lewicy.

Sławomir Jerzyński Lokalny podkreślił też, że samorząd zgłosił odpowiednim instytucjom problem już w roku 2017, jednak jak przyznaje, od tego czasu odbija się od drzwi do drzwi.

Urząd Marszałkowski odpowiedzialny za rozwiązanie sprawy, praktycznie nie działa. Zawiadomiona Prokuratura (bo przecież trzeba ukarać winnego) – milczy. Pomimo licznych zapytań ze strony lokalnego Urzędu Miasta i Gminy. A zegar tyka. Pora zmienić przepisy dotyczące gospodarki odpadowej. Firmy wytwarzające odpady, powinny bezpośrednio przekazywać je do przedsiębiorstw zajmujących się ich utylizacją. Bez jakichkolwiek pośredników. Nie oszukujmy się. Dla rozwiązania omawianego problemu potrzebne są dziesiątki, jak nie setki milionów złotych

- opisywał Jerzyński.

Lasy jako agencja rządowa

- Lasy to nasz skarb, ale Lasy Państwowe to w tym momencie państwo w państwie. Chcemy oddać obywatelom lasy. Chcemy, żeby Lasy Państwowe zostały przekształcone w agencję rządową, aby obywatele mieli większy wpływ na to, jak lasy będą zarządzane. Chcemy, aby 6% lasów, poza parkami narodowymi i krajobrazowymi, zostało wyłączone z gospodarki leśnej. Chcemy też, aby wycinka drzew nie była możliwa bez Planów Urządzenia Lasu - aby lasy nie było tylko fabryką drewna, lecz miejscem wypoczynku i rekreacji. Przywrócimy lasom ich godne miejsce

- mówił Dawid Majewski, aktywista kandydat do sejmu z listy NL.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski