Jak informuje rzecznik Enei, w najtrudniejszej sytuacji znaleźli się mieszkańcy okolic Poznania i Wrześni. W samym Poznaniu awarie były niewielkie i szybko zostały opanowane.
Choć wyglądało to groźnie, w samym Poznaniu i najbliższej okolicy strażacy nie odnotowali poważniejszych interwencji. – Było kilka przewróconych drzew, które nie stanowiły zagrożenia dla ludzi – poinformował dyżurny Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Poznaniu. – Drzewo przewróciło się na ulicy Glebowej, pochylony konar usuwaliśmy też na osiedlu Przyjaźni. Nie było osób poszkodowanych. Przestraszyć mogli się mieszkańcy domu w Paczkowie. Piorun uderzył tam w budynek mieszkalny, w wyniku czego zapaliła się instalacja elektryczna. Nikomu jednak nic się nie stało. Po burzy, pojawiły się chwilowe problemy z dostawą prądu. Energii elektrycznej pozbawieni zostali mieszkańcy Grunwaldu.
Zobacz też: Piorun spowodował awarię. Nie kursują pociągi na trasie Poznań-Wągrowiec
W całej Wielkopolsce strażacy interweniowali 120 razy. Pięć razy z powodu zalanych pomieszczeń, 92 razy wzywani byli do powalonych drzew, pięć interwencji dotyczyło zerwanych dachów lub ich części, a dziewięć - uszkodzonych linii energetycznych. W sześciu przypadkach powodem wezwania strażaków były zalane drogi. Trzy interwencje dotyczyły zdarzeń innych, do których zaliczono przypadki uderzeń pioruna w budynki. Na szczęście, w żadnym z tych przypadków nie odnotowano osób poszkodowanych
- To sytuacja na wtorek na godzinę 18, może się jeszcze zmienić - zaznacza dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Ostrzeżenie przed burzami jest aktualne do drugiej w nocy - zaznacza
Zobacz też: Uwaga na gwałtowne burze z gradem! We wtorek załamanie pogody
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?