Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chodnik i rower? Tak, ale nie możesz nim jechać

Agnieszka Smogulecka
Nie ma tygodnia, by nie doszło do potrącenia rowerzysty. Ale zdaniem policji to nie powód, by jeździli po chodnikach
Nie ma tygodnia, by nie doszło do potrącenia rowerzysty. Ale zdaniem policji to nie powód, by jeździli po chodnikach fot. Janusz Kubik
Piesi coraz głośniej narzekają na zachowanie rowerzystów. Irytują się, że cykliści przepędzają ich z chodników i podjeżdżają pod nogi na przejściach przez ulice. Nic dziwnego, że policjanci postanowili działać i zamiast pouczać, zaczęli wręczać mandaty.

We wtorek funkcjonariusze drogówki i strażnicy miejscy ustawili się w kilku punktach miasta. Za jazdę chodnikiem i przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych wręczyli kilkadziesiąt mandatów. W środę było podobnie. Znów posypały się kary, ujęto także dwie osoby, które wsiadły na rower po pijanemu. Po informacji o akcji, na stronie poznan.naszemiasto.pl zawrzało.

- Ilu pieszych ucierpi przez jaz-dę po chodniku? A ilu rowerzystów zginie pod kołami auta, jadąc ulicą? - pyta Herman. Inny użytkownik dodaje: - Jeżdżę i będę jeździć rowerem po chodniku (kulturalnie oczywiście), ponieważ chcę jeszcze trochę pożyć.

Sęk w tym, że nie wszyscy rowerzyści jeżdżą kulturalnie. Aby się przekonać, wystarczy przejść wąskim chodnikiem przy ulicy Grunwaldzkiej. Część rowerzystów lawiruje wśród pieszych, jadąc środkiem chodnika, niektórzy "wydzwaniają" pieszych, zmuszając, by usunęli się im z drogi.
- Szczególnie mnie to denerwuje na Junikowie. Po jednej stronie Grunwaldzkiej jest ścieżka rowerowa. Ale rowerzyści nie korzystają z niej, tylko z wąskiego chodniczka po przeciwnej stronie ulicy - denerwuje się mieszkający w pobliżu Andrzej.

- Jechałem Grunwaldzką od strony Junikowa. Chciałem skręcić w Grochowską - opowiada Grzegorz. - Przepuściłem pieszych, gdy wszyscy przeszli, ruszyłem. Rowerzysta nadjechał "znikąd". Nagle znalazł się na masce auta. Po prostu chciał z chodnika wjechać na przejście, a uderzył we mnie. Kiedy ja zjechałem na bok, żeby przepuścić inne pojazdy, on pozbierał się i uciekł.

W czerwcu na ulicy Golęcińskiej, w pobliżu dojazdu do jeziora Rusałka, kobieta jadąca rowerem potrąciła 3-letnie dziecko, a później uciekła. Miesiąc później do potrącenia pieszego przez rowerzystę doszło przy ulicy Dąbrowskiego.

- Rozumiem rowerzystów, którzy boją się jeździć po ulicach obok samochodów, ale oni też muszą wiedzieć, że chodnik jest głównie dla pieszych i oni tam mają pierwszeństwo - zaznacza na poznan.naszemiasto.pl kierowca. - Nie można pędzić po chodniku i dzwonić na pieszych, aby się usunęli z drogi. Jak jest pusto, proszę bardzo, ale jak są ludzie, to należy zwolnić, czego nie wszyscy rowerzyści rozumieją. Wzajemne zrozumienie wyjdzie na dobre - radzi.

- Od stycznia do końca czerwca rowerzyści spowodowali w Poznaniu i powiecie 6 wypadków i 24 kolizje, podczas których rannych zostało 6 osób - mówi Zbigniew Paszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - W tym samym czasie uczestniczyli w 65 zdarzeniach, w tym w 19 wypadkach. Były to i kolizje, w których nikt nie odniósł obrażeń, ale i tragiczne w skutkach, śmiertelne potrącenia - zaznacza.

Były one głośne. W kwietniu pod kołami bmw zginęła na moście Dworcowym młoda rowerzystka. W maju inna rowerzystka została śmiertelnie uderzona przez motorniczego tramwaju przy skrzyżowaniu ulic Pułaskiego i Przepadek.

- Jeżdżę chodnikami, bo życie mi się nie znudziło - pisze na naszym forum Akme.
Wypowiedzi rowerzystów wskazują, że niektórzy świadomie łamią prawo. Policjanci twierdzą jednak, że wielu po prostu nie zna przepisów i nie wie, że nie będąc opiekunem dziecka na rowerze, nie można jechać po chodniku. Trzeba zsiąść i poprowadzić pojazd. Dla własnego bezpieczeństwa i innych osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski