Chodniki antysmogowe w Poznaniu? Do ich budowy przekonuje radny PiS Michał Grześ

Michał Grześ tłumaczy, że takie chodniki buduje się ze specjalnego betonu z dodatkiem cząsteczek dwutlenku tytanu. Dzięki promieniom słonecznym dochodzi na jego powierzchni do redukcji szkodliwych dla ludzi związków pochodzących ze spalin samochodowych. Są one rozkładane na nieszkodliwe. Atutem betonu – co podkreśla radny – są jego właściwości samooczyszczania.

Czytaj też: Poznań zbroi się na walkę ze smogiem, ale wiele zależy od nas samych. Koniec dmuchaw i chodniki antysmogowe nie wystarczą

- Poznań jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast w kraju. Tutaj notuje się największą zachorowalność na nowotwory – wskazuje Grześ. - Gdy moją propozycją, by chodniki antysmogowe budować także u nas, zajęły się media, to zgłosiła się firma Skanska, która taki chodnik zrealizuje na terenie swojej inwestycji.

Smog atakuje

Zdaniem radnego PiS, także przy okazji miejskich inwestycji należy wykorzystać to rozwiązanie.

- Chodniki antysmogowe powinny powstać w miejscach najbardziej narażonych na smog, tam, gdzie nie można posadzić zieleni, w okolicach placówek oświatowych – uważa Grześ. - Koszt takiego betonu, który ma właściwości fotokatalityczne, jest wyższy o zaledwie kilkanaście procent.

Radny przygotował uchwałę, która zobowiązywałaby prezydenta Poznania do podjęcia działań w tym kierunku.

- Krakowscy radni KO przygotowali podobny projekt – twierdzi Grześ. - Chodniki antysmogowe budują już w Warszawie.

Sprawdź również: W Poznaniu powstanie chodnik antysmogowy. To pierwsza taka inwestycja w stolicy Wielkopolski

Konrad Zaradny z KO, szef komisji ochrony środowiska i gospodarki komunalnej pochwalił Grzesia za tę inicjatywę. Stwierdził jednak, że sprawę należy przedyskutować na posiedzeniu komisji. Projekt uchwały Michała Grzesia ma wrócić na sesję, która odbędzie się 3 listopada. Wtedy poznańscy radni podejmą decyzję w tej sprawie.

Zobacz też: