Chodzież: Zarzuty za ciążę 13-latki?

O ciąży Aleksandry K., mieszkanki miejscowości w powiecie chodzieskim, zrobiło się głośno na początku lutego tego roku. Informację o tym, że dziewczynka jest w ciąży przekazał policji kurator. Pod jego opieką od dłuższego czasu znajduje się bowiem rodzina Oli. Ojcem dziecka okazał się być jej chłopak, 17-letni Piotr W. W związku z tym, że chłopak skończył 17 lat, za współżycie z nieletnią Olą będzie odpowiadał jak dorosły. Grozi mu od dwóch do nawet 12 lat więzienia.

Sprawą początkowo zajmowała się prokuratura w Wągrowcu, ale ostatecznie akta zostały przekazane do śledczych z Chodzieży.

- Jesteśmy we wstępnej fazie postępowania - opowiada Maria Rogacka, zastępca prokuratora rejonowego w Chodzieży. - Przesłuchaliśmy już dziewczynę, która wskazała 17-latka jako ojca dziecka. Teraz przejdziemy do czynności z udziałem samego sprawcy - mówi Rogacka.

Na pytanie, kiedy ewentualnie Piotr W. może spodziewać się postawienia zarzutów, Rogacka odpowiedziała, że nie wcześniej niż w kwietniu. Najpierw muszą zostać powołani biegli, których zadaniem będzie między innymi ustalenie, w jak daleko zaawansowanej ciąży jest 13-letnia Ola. Ojciec dziecka nie potrafi dokładnie określić, kiedy dziecko przyjdzie na świat. Jest jednak pewien, że chce uczestniczyć w jego wychowaniu i pomagać Oli. W związku z tym liczy na łagodniejsze potraktowanie przez prokuraturę i później także przez sąd. - Jeszcze nikt ze mną nie rozmawiał - mówi Piotr W. - Czekam na zarzuty i mam nadzieję, że będę mógł być przy Oli i dziecku.

- Ta sprawa na pewno będzie trudna - przyznaje Maria Rogacka. - Jednak na razie jest za wcześnie, aby cokolwiek prorokować - dodaje chodzieska prokurator.

Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, uważa, że dobre intencje 17-tka mogą mieć wpływ na wymiar kary. - Ale ostatecznie zależało to będzie od sądu, który będzie rozpatrywał sprawę - zaznacza prokurator Mazur-Prus.