Chrystusowcy pomagają uchodźcom z Ukrainy. "Gościnność jest cechą prawdziwej kultury chrześcijańskiej"

Kolejni Ukraińcy znaleźli tymczasowe schronienie w domu generalnym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu.

Od samego początku konfliktu przyjmujemy uchodźców. Aktualnie w domu generalnym przebywa 46 osób z różnych stron Ukrainy. Są to głównie kobiety z małymi dziećmi

– mówi ks. Marek Grygiel, rzecznik prasowy Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej.

Dysponują oni w sumie miejscami dla 70 osób. Codziennie trafiają tu kolejne grupy uchodźców. Poza noclegiem i pożywieniem, przede wszystkim, starają się dać im poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Oferują też pomoc psychologiczną i namiastkę przedszkola, tzn. wolontariusze organizują dzieciom czas.

Rozglądamy się już za szkołą dla dzieci i lekarzami rodzinnymi

– dodaje ks. Grygiel.

Wśród przyjeżdżających jest m.in. Alexander. W domu generalnym jest razem z żoną i trójką dzieci.

Nie wiedziałem, że będzie tak miłe przyjęcie w Polsce i warunki będą tak dobre. Naród Polski jest wielki. Potwierdza to swoim działaniem miłosierdzia i tym ilu ludziom z Ukrainy dał schronienie

– zaznacza Alexander.

Jak wyjaśnia, po przekroczeniu granicy jeszcze przez kolejne dwa dni odczuwali wraz z rodziną duży stres.

Mamy jeszcze dom. Jeszcze nie jest zburzony. Mamy nadzieję, że to się nie zmieni.

Podczas powitania ukraińskich uchodźców w domu Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej obecny był także arcybiskup Stanisław Gądecki, podkreślał, że gościnność jest cechą prawdziwej kultury chrześcijańskiej.

Kościół katolicki widzi Ukraińców w Polsce chętnie. Staramy się im pomóc na miarę swoich możliwości, nie tylko tym, którzy tutaj przyjeżdżają, ale także tym pozostającym nadal w swoim kraju

– mówi arcybiskup Gądecki.