Coraz mniej pomp w Poznaniu. Radni apelują o ich docenienie, szczególnie w czasie suszy

Na terenie Starego Miasta mamy około 70 takich studni, a w Poznaniu, jak informuje nas Aquanet – 237 – mówi Tomasz Dworek, wiceprzewodniczący Rady Osiedla Stare Miasto. - Ale nie oznacza to, że te urządzenia są sprawne i podają wodę: niestety systematycznie tracą możliwość podawania wody, zatem stają się tylko elementami małej architektury.

Radna Maria Sokolnicka–Guzek zauważa, że pompy albo są plombowane, albo demontowane, a o ich dawnej obecności świadczą tylko pokrywy. Miasto zmienia się, ale przez takie działania jednocześnie traci niepowtarzalny klimat, kreowany przez historyczne detale.

Zobacz też Wielka przebudowa Starego Rynku w Poznaniu. Pojawią się drzewa, powstanie zbiornik retencyjny i podziemne kontenery. Budowa potrwa 2 lata

- Jest jeszcze takie zjawisko: na miejscu historycznych urządzeń pojawiają się nowe pompy, ale z zaplombowanymi dźwigniami – dodaje Tomasz Dworek. - A przecież zamiast nich chyba warto zachować i rewaloryzować oryginalne urządzenia, które będą pamiątką historyczną, a jednocześnie zapewnią awaryjny dostęp do wody.

Staromiejscy radni sygnalizują zatem, żeby pompy nie były likwidowane, ale by je instalować na remontowanych ulicach w historycznych miejscach – wtedy mogą służyć do np. podlewania zieleni wodą z małych zbiorników naturalnych i sztucznych. Taki właśnie zbiornik do deszczówki będzie wybudowany przy okazji gruntownego remontu Starego Rynku – ma być to podziemny zbiornik retencyjny o pojemności tysiąca metrów sześciennych, którego zadaniem ma być zapobieganie zalewaniu kamienic.

Radni sugerują też, by podobne rozwiązania brać pod uwagę przy planowaniu innych inwestycji, np. w kompleksie Starej Rzeźni, poddawanej obecnie rewitalizacji czy w innych działaniach deweloperskich.