Cytadela pięknieje nie tylko dzięki Rosjanom

Ta część Cytadeli nie była odnawiana od lat. W końcu na remont zdecydowali się Rosjanie, dla których jest to miejsce pamięci ponad pięciu tysięcy poległych żołnierzy Armii Czerwonej.

CZYTAJ TEŻ:
Jest zgoda na renowację cmentarza na Cytadeli
Chca odnowić amfiteatr na Cytadeli
Cytadela będzie częścią zespołu przyrodniczo-krajobrazowego

Jeszcze w tym roku odnowione zostaną schody główne i boczne, znajdujące się przy wejściu armaty, iglica, płaskorzeźby oraz płyty informacyjne. Postawiona zostanie także stalowa balustrada, która będzie zabezpieczać iglicę. W przyszłym roku naprawy doczekają się pomniki nagrobne, wymienione zostaną także płyty granitowe na zbiorowych mogiłach.

Na Cytadeli inwestuje również miasto. Co roku pojawiają się tu nowe ławki, latarnie i kosze na śmieci, a ogrody są obsadzane kwiatami.
- Kończymy także remont rosarium, gdzie pozostała nam do odnowienia jedna alejka. W minionych latach wzmocniliśmy pylony i zamontowaliśmy napęd magnetyczny przy Dzwonie Pokoju. Teraz obsługiwany jest on za pomocą pilota. Odświeżyliśmy także pięć z ponad dwudziestu pomników stojących na Cytadeli - wymienia Artur Maj, inspektor Zarządu Zieleni Miejskiej. - Planujemy także remont amfiteatru, jednak nie mamy na to na razie pieniędzy - przyznaje.

Obiektem chcą się jednak zaopiekować: Grupa Artystyczna ZAK i Fundacja Wspierania Twórczości i Sztuki ARS.
- Chcielibyśmy odnowić amfiteatr i udostępnić go mieszkańcom, a wieczorami organizować spektakle i kameralne koncerty. Prowadzimy negocjacje z ZZM. Wszystko zależy od tego, na ile lat obiekt trafiłby w nasze ręce - tłumaczy Aleksandra Dmitrzak, menedżerka kulturalna GA ZAK.

Miłośnicy fortyfikacji chcieliby z kolei, by kontynuowano na Cytadeli prace wykopaliskowe.
- Po odkopaniu 80 procent Reduty I okazało się, że jest ona w lepszym stanie, niż przypuszczano. Dlatego warto kontynuować te prace i zająć się kolejnymi obiektami - mówi Krzysztof Kłoskowski ze Stowarzyszenia Miłośników Fortyfikacji "Kernwerk".

Na ten cel środków nie ma jednak ani miasto, ani Rada Osiedla Stare Winogrady.

Niewykorzystywany wydaje się także potencjał kulturalny Cytadeli. Co roku odbywa się tu Misterium Męki Pańskiej, a Centrum Sztuki Dziecka organizuje Biennale Sztuki Dziecka.

Sporadycznie odbywają się tu także większe imprezy, takie jak koncert Radiohead czy Dni Pyrlandii (w 2009 roku). Przed nieodpowiednim wykorzystywaniem Cytadeli przestrzega jednak Jerzy Moszkowicz, dyrektor CSD:

- Nie zepsujmy klimatu tego miejsca. Cytadela leży z dala od miejskiego zgiełku, na łonie natury. Dla naszych działań to doskonałe miejsce, a powstanie ośrodka teatralnego przy szkole "Łejery" znacznie ułatwi nam organizację tam naszych akcji. Nie chciałbym jednak, żeby Cytadela stała się miejscem na komercyjne imprezy kulturalne. Od tego jest Malta. Mogłoby się tu jednak dziać trochę więcej. Najbardziej jest mi oczywiście żal zaniedbanego amfiteatru - mówi.