Pisaliśmy już o skargach, które wpływają do Laboratorium Badania Żywności i Przedmiotów Użytku poznańskiego sanepidu. Konsumenci proszą w nich o przebadanie żywności, która wydała im się podejrzana. Przynoszą ciastka z zielonym nalotem, mięso wydające dziwną woń, czy czekolady z pełzającymi larwami.
Nasi czytelnicy podzielili się z nami swoimi odkryciami, które nigdy nie trafiły do sanepidu.
"Kiedyś kupiłem puszkę śledzia w sosie pomidorowym, znalazłem tam stare, zepsute mięso ryby w znacznym rozkładzie, choć na puszce widniała data ważności na kolejne 12 miesięcy. Zrobiłem kilka zdjęć, wysłałem do producenta i otrzymałem przeprosiny wraz z ekwiwalentem" - wspomina jeden z internautów.
Inny czytelnik przyznaje, że zdarzyło mu się znaleźć w chlebie garść włosów. Może on mówić o sporym szczęściu, bo to nie jedyne jego znalezisko. W kolejnym poście wspomina o kamieniach w jogurcie, które nie wiadomo, jak się tam znalazły.
Chleb okazuje się być dość bogatym źródłem ciekawych znalezisk. W pieczywie kupionym przez panią Monikę ukryto fragment czaszki z zębami jakiegoś gryzonia. Od tego momentu kobieta sama wypieka chleb. Co jeszcze można ukryć w bochenku? Kawałek plastiku i fragment foliowej siatki - twierdzą dwie nasze czytelniczki.
Internautka Iza wspomina dobrze zakonserwowanego karalucha, którego znalazła w puszce z konserwą.
Niespodziankę zawierała także sałatka jarzynowa, w której ktoś znalazł kawałek szkła. Nieproszeni goście natomiast, zaatakowali ser pleśniowy kupiony przez panią Michalinę. Pełzały po nim larwy.
W ewidentnych przypadkach konsument może żądać od sprzedawcy zwrotu pieniędzy za wadliwy produkt. Jeśli jednak ma wątpliwości, bo coś śmierdzi , źle wygląda lub podejrzanie smakuje, może je rozwiać przynosząc próbkę do Laboratorium Badań Żywności i Przedmiotów Użytku przy ulicy Noskowskiego 21 w Poznaniu. Badanie wykonane zostanie bezpłatnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?