- W czerwcu i jeszcze na początku lipca aura nie była najlepsza. Takiego deszczowego lata nie było u nas bardzo dawno. Co z tego, że powiedzmy przez cztery dni będzie piękne słońce, jak za chwilę przyjdzie ulewa, która już powoduje, że nie można wyjechać w pole - wyjaśnia rolnik. Mimo wszystko, Tomek jest dobrej myśli. - To na pewno będą żniwa „kradzione”. Rolnicy będą wyczekiwać dobrej pogody i od razu wyruszą kombajnami, bo nie będzie wiadomo, co będzie jutro, a nawet za kilka godzin. Plon w tym roku zapowiada się jednak bardzo, bardzo dobrze. Z jednego hektara uzbieramy nawet 7-8 ton zboża. To dużo więcej niż w latach poprzednich - podsumowuje.
Dobrych plonów spodziewa się także Andrzej Baczyński z Podolina, który na swoje żniwa musi jeszcze poczekać. - Ze względu na hodowlę krów, uprawiam na polu tylko kukurydzę i buraki. Jak wiadomo, zbiory tych upraw odbywają się dopiero na jesień. Jeśli chodzi o kukurydzę, spodziewam się średnich nie najgorszych zbiorów. Buraki wyglądają bardzo ładnie, więc mam nadzieję, że również będzie ich dużo. W każdym razie jestem w pełnej gotowości przez zbiorami - mówi.
Żniwa lada dzień rozpocznie natomiast rolnik z Rgielska Aleksander Olejniczak.
- Widzę, że już niektórzy koszą jęczmień zimowy. Niebawem ruszą żniwa rzepakowe
- zapowiada.
Jak tłumaczy, w tym roku powinniśmy mieć urodzaj na naszych ziemiach. - Oszczędziły nas nawałnice, które doskwierały w innych regionach Polski. U nas zboża wyglądają przepięknie - nie może nachwalić się Olejniczak, który liczy na udane plony.
Jak przyznaje, zarówno prognozy telewizyjne jak i jego obserwacje przyrody wskazują również na bardzo dobrą pogodę podczas zbiorów. - Powinniśmy mieć dobrą pogodę do 25 sierpnia. Wszyscy więc powinni pozbierać - przyznaje.
A jak będzie z warzywami? Rolnicy zdradzili również, że w tym roku obrodziły ziemniaki. Młode pyry z naszych upraw możemy kupić m.in. w warzywniaku u Krzysztofa Guziała przy ul. Kościuszki.
Zobacz też: Żniwa to czas zagrożeń. Na co trzeba uważać?
- Dawno nie było sytuacji, że o tej porze roku mamy w sprzedaży takie ogromne ziemniaki. Widać, że pogoda im sprzyjała. Słyszałem od rolników, że jest nawet zbyt dużo ziemniaków na polach. Dlatego możemy być spokojni, że ich ceny będą przez cały czas szły w dół. To dla klientów dobra wiadomość, ale czy dla rolników? - zastanawia się sprzedawca.
Dodaje także, że w ogródkach ładnie obrodziły warzywa. - Mamy bardzo ładną marchewkę i kapustę. Pozostałe, jak np. por, seler i pietruszka też prezentują się bardzo dobrze. Ich ceny nie są wysokie. Zdecydowanie spadła już natomiast cena fasolki szparagowej, którą dzisiaj kupimy już za 8 zł za kilogram. Gospodynie, które jeszcze nie zakisiły ogórków, mogą kupić ogórki gruntowe już za 2,5 zł - przyznaje.
Zobacz też: Plaga szarańczy w Dagestanie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?