Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwonak: Bulwersujący wybór dyrektora Akwenu

Bogna Kisiel
Anita Wiczyńska mówi, że aquapark w Wągrowcu był dla niej ogromnym wyzwaniem
Anita Wiczyńska mówi, że aquapark w Wągrowcu był dla niej ogromnym wyzwaniem arkadiusz dembiński
Dyrektorem Centrum Rozwoju Kultury Fizycznej Akwen w Czerwonaku ma zostać Anita Wiczyńska, prezes spółki Aquapark Wągrowiec, a wcześniej kierownik pływalni w Koziegłowach. Niektórych ten fakt zbulwersował.

CZYTAJ - INWESTYCJE W CZERWONAKU

- Niezręczna sytuacja, nosząca znamiona nepotyzmu - twierdzą, bo nowa pani dyrektor od kilku lat pozostaje w nieformalnym związku partnerskim z Tomaszem Stellmaszykiem, zastępcą wójta gminy Czerwonak. Co więcej, zasiada on w komisji konkursowej, która wybiera szefa Akwenu.

O to stanowisko ubiegało się 25 osób. Z tego połowa odpadła ze względów formalnych.
- Komisja rekomendowała wójtowi cztery osoby, w tym Anitę - mówi T. Stellmaszyk. Jego zdaniem, formalnie wszystko jest zgodne z przepisami, ponieważ nie są małżeństwem. I przyznaje: - Tak, merytorycznie jej oferta jest lepsza. Nie można jej odmówić doświadczenia zawodowego. Wystarczy zobaczyć, co przez rok zrobiła w Wągrowcu. Chcemy mieć w końcu osobę kompetentną na tym stanowisku.

Z tą opinią zgadza się wójt Mariusz Poznański.
- Ma najlepsze kwalifikacje zawodowe ze wszystkich kandydatów. Zaproponowała także interesujące kierunki rozwoju centrum - uważa M. Poznański, podkreślając, że ustawa nie zabrania zatrudniania osób znajdujących się w takiej sytuacji. - Każdy ma prawo pracować.

Jednocześnie wójt przyznaje, że trzeba sprawę wyjaśnić, by relacje były przejrzyste. Obecnie bowiem Akwen podlega T. Stellmaszykowi.
- Z punktu widzenia moralnego nie może on być bezpośrednim jej przełożonym. Nie dopuszczę do takiej sytuacji - zapewnia M. Poznański.

I jest plan wyjścia z tej niezręczności.
- Wójt przeprowadzi zmiany organizacyjne i Akwen nie będzie mi podlegał - wyjaśnia T. Stellmaszyk.

Problemu nie widzi także sama zainteresowana.
- Nie ma łamania prawa - przekonuje A. Wiczyńska. - Chodzi o to, żeby nie było podległości służbowej. Nie wyobrażam sobie, żeby moim przełożonym był Tomek. Dla czystości zasad sama zaproponowałam wójtowi, abym np. podlegała jemu.

SMRÓD W POWIETRZU

A. Wiczyńska przypomina, że już kiedyś pracowała w tej samej strukturze i także na kierowniczym stanowisku, gdy była szefową pływalni w Koziegłowach, a za sprawy sportu i rekreacji odpowiadał T. Stellmaszyk.

A. Wiczyńska przyznaje jednak, że nim postanowiła ubiegać o stanowisko dyrektora Akwenu, miała obiekcje.
- Decyzja jednak należała do wójta - dodaje A. Wiczyńska.

Marcin Wojtkowiak, przewodniczący Rady Gminy, ma nadzieję, że wójt przy wyborze dyrektora kierował się argumentami merytorycznymi i wybrał najlepszą kandydaturę.
- Niemniej część mieszkańców jest tym zaskoczona - mówi M. Wojtkowiak. - Wójt musi się przed nimi z tego wytłumaczyć. To on ponosi ryzyko, bo naraża się na zarzuty.
Piotr Picyk, wiceprzewodniczący rady, zaznacza, że formalnie radni nie mają wpływu na decyzję wójta w tej sprawie. Zamierzają jednak na ten temat porozmawiać z nim w poniedziałek.

- Jeśli zapadłaby taka właśnie decyzja, to jest ona wysoce niestosowana - uważa P. Picyk. - Wybór tej pani na stanowisko dyrektora Akwenu powoduje sytuację niezręczną, nieetyczną, mającą znamiona nepotyzmu, choć formalnie nie ma przeciwwskazań.

Wójt M. Poznański twierdzi, że decyzja "jeszcze nie jest do końca podjęta".
- Ostateczne rozstrzygnięcie nastąpi w środę - zapowiada.
Tymczasem sama zainteresowana wydaje się być pewna swego zwycięstwa. Radni utrzymują, że o jej wyborze powiedział im wójt, choć jeszcze tego oficjalnie nie ogłosił.

Nowa pani dyrektor swoich planów na razie nie chce zdradzać.
- Za wcześnie, by o nich mówić - wyjaśnia A. Wiczyńska. - Musimy być na tyle atrakcyjni, by stawić czoła Termom Maltańskim.

Dlaczego zrezygnowała z kierowania wągrowieckim aqua-parkiem? - W Wągrowcu zrealizowałam potężną inwestycję, więc cel został osiągnięty - odpowiada. - W domu praktycznie mnie nie było. Poza tym dojazdy zajmowały mi ponad 2 godziny dziennie.

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski