Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy można objąć katedrę poznańską? Rodzina Posadzych podjęła tę próbę! Zobacz zdjęcia

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
To trzecia taka próba. W 2004 r. niestety zabrakło kilkudziesięciu metrów. Natomiast w 10 lat później łańcuchem rąk udało się katedrę objąć, choć jak przyznał Mariusz Szeib - rodzina musiała niemalże przytulić się do murów.
To trzecia taka próba. W 2004 r. niestety zabrakło kilkudziesięciu metrów. Natomiast w 10 lat później łańcuchem rąk udało się katedrę objąć, choć jak przyznał Mariusz Szeib - rodzina musiała niemalże przytulić się do murów. Robert Woźniak
Rodzina Posadzych już kolejny raz postanowiła objąć poznańską katedrę! Zrobiła to podczas IV zjazdu rodu, oddając cześć pamięci swoim znanym przodkom. Czy im się udało? Zobacz zdjęcia.

Czy można objąć katedrę poznańską? Rodzina Posadzych podjęła tę próbę!

Ród Posadzych w wyjątkowy sposób uczcił pamięć swoich znanych przodków. Rodzina po raz kolejny postanowiła objąć poznańską katedrę podczas czwartego już zjazdu Posadzych.

- Taki pomysł zrodził się, ponieważ jesteśmy związani z katedrą i z Towarzystwem Chrystusowym - jego generałem przez wiele lat był Ignacy Posadzy. Jest nas też dużo, a to jest minimanifestacja czegoś, co łączy. Podajemy sobie ręce wokół katedry - tłumaczy Mariusz Szeib, członek rodu.

To trzecia taka próba. W 2004 r. niestety zabrakło kilkudziesięciu metrów. Natomiast w 10 lat później łańcuchem rąk udało się katedrę objąć, choć jak przyznał Mariusz Szeib - rodzina musiała niemalże przytulić się do murów.

Jak było w tym roku?

Choć tym razem sama rozpiętość ramion obecnych na zjeździe członków rodziny nie wystarczyła, to dzięki użyciu szarf udało się objąć katedrę.

- Trochę oszukiwaliśmy szarfami w kolorze poszczególnych gałęzi naszej rodziny, ale możemy założyć, że się udało

- poinformował nas Mariusz Szeib.

Każdej gałęzi rodziny odpowiada bowiem dany kolor. Gałęzie zróżnicowane są stopniem pokrewieństwa z księdzem Ignacym Posadzym.

W tegorocznym zjeździe uczestniczyć miała spora liczba - ok. 150 - osób, a cały ród liczy ponad 220 żyjących członków. Oprócz tego, że rozpiętość ramion wszystkich członków wystarczy aby objąć katedrę wiemy, że ród „waży” ponad 15 ton, a gdyby wszyscy żyjący jego członkowie stanęli jeden na drugim, to utworzyłby się słup zbliżony wysokością do największego budynku na świecie - Burdż Chalifa w Dubaju (828 m)

Rodzina zjeżdża się co 10 lat w terminie niedalekim rocznicy śmierci księdza Ignacego Posadzego, współzałożyciela Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, misjonarza i podróżnika.

Ród Posadzych przywędrował do Polski z Węgier, razem z królem Stefanem Batorym. Jednak dokumenty rodzinne zaginęły w czasie wojny. Znanym członkiem rodu jest Franciszek Posadzy, urodzony w 1843 roku w Szymborzu. Był on powstańcem styczniowym, delegatem Kujaw na uroczysty pogrzeb Jana Matejki. Brał udział w obchodach 500. rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem i odsłonięcia w Krakowie w 1910 r. pomnika króla Władysława Jagiełły. W 20-leciu międzywojennym władze II Rzeczypospolitej uhonorowały jego działalność orderem Polonia Restituta.

Niewątpliwie najwybitniejszą postacią rodu Posadzych był ksiądz Ignacy Posadzy, urodzony w 1898 roku w Szadłowicach na Kujawach. W 1932 roku kardynał August Hlond powierzył mu organizację Towarzystwa Chrystusowego dla Wychodźców. W 1959 r. ks. Posadzy powołał Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej. W trakcie swej posługi odwiedził m.in. ośrodki polonijne w Niemczech, Danii, Francji, Czechosłowacji, Rumunii, Brazylii, Argentynie i Urugwaju. Zmarł 17 stycznia 1984 r.

Takie zestawienie trzeba oczywiście traktować z przymrużeniem oka, ale nie do końca... Może być ono drogowskazem dla rządzących Poznaniem, by przyjrzeć się bliżej problemom, które wskazują mieszkańcy. Co najbardziej doskwiera poznaniakom? Przejdź do galerii i sprawdź --->

10 powodów, żeby nie mieszkać w Poznaniu. Te rzeczy najbardz...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski