Najpierw był test dotyczący zasad ruchu drogowego, a w nim pytania, np. o to, jaki kolor będą miały radary ustawione przy drodze od lipca 2014 roku. Potem - symulator zderzenia imitujący kolizję samochodową. Wszystko po to, by unaocznić kierującym Paniom, dlaczego zawsze warto mieć zapięte pasy.
– To bolało. Poczułam silny ucisk w brzuchu – mówi Monika Kudzwalska, która spróbowała jazdy na symulatorze.
Zarówno ona, jak i pozostałe osoby, które wzięły udział a akcji podkreślają, że podobne doświadczenie działa na wyobraźnię znacznie lepiej, niż pouczenia policjanta. Nawet, jeśli kontrolowana prędkość wynosi tylko 10 km/h, czyli tyle, ile zwykle przy parkowaniu.
– Niektóre z Pań bały się spróbować, ale staraliśmy się je przekonać do tego, by na własnej skórze poczuć skutki zderzenia – mówi Wojciech Kawa, który obsługiwał symulacje.
Dariusz Fleisher z Wydzialu Bezpieczeństwa Starostwa Powiatowego podaje, że w ciągu godziny testy wykonało przeszło 30 pań. – I każda z nich otrzymała od starosty żółtego tulipana – dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?