Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbcze: 16-latkowi grozi 25 lat pozbawienia wolności

Daniel Andruszkiewicz, Alicja Lehmann
Kamil wskazał policji miejsce ukrycia zwłok 14-latki
Kamil wskazał policji miejsce ukrycia zwłok 14-latki Mateusz Pilarczyk
16-letni mieszkaniec Dąbcza (powiat leszczyński) za uduszenie swojej o dwa lata młodszej koleżanki może odpowiadać jak osoba dorosła. Taką decyzję, po uzyskaniu opinii o jego poczytalności od biegłych psychiatrów, podjął sędzia Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Lesznie. Oznacza to, że sprawę przejmuje prokuratura, a chłopcu będzie groziło nawet 25 lat więzienia.

Kamil P. jest podejrzewany o to, że 26 lipca ubiegłego roku udusił 14-letnią Agnieszkę. Jej ciało odnaleziono dzień później w rowie melioracyjnym na peryferiach wsi. Szukała jej rodzina, policjanci, strażacy oraz mieszkańcy Dąbcza. Kiedy natrafiono na leżące w wodzie zwłoki, ci ostatni byli przekonani, że dziewczynka musiała ulec jakiemuś nieszczęśliwemu wypadkowi, a jej śmierć była przypadkowa. Wyszła z domu przed południem, by spotkać się z koleżanką.

Tragedia, która wstrząsnęła ludźmi

Śledczy wiedzieli już wtedy, że w rzeczywistości spotkała się ze swoim sąsiadem Kamilem. To właśnie on wskazał funkcjonariuszom miejsce ukrycia ciała. Chłopak został zatrzymany i trafił do schroniska dla nieletnich. Przeszedł tam dwa badania psychiatryczne, a w styczniu przewieziono go do szpitala w Międzychodzie, gdzie został poddany wnikliwej obserwacji. Badania miały wykazać, czy chłopak w trakcie popełniania przestępstwa był poczytalny oraz czy miał zdolność rozpoznawania czynów. Po kilku tygodniach analizy biegli psychiatrzy orzekli, że chłopak był poczytalny.

- W takiej sytuacji sąd zmienił swoje wcześniejsze postanowienie i zdecydował, że Kamil P. będzie odpowiadał jak osoba dorosła, a więc w ramach kodeksu karnego - tłumaczy Michał Smętkowski, zastępca prokuratora rejonowego w Lesznie. - Nawet w skali kraju to rzadkość, że osoba nieletnia odpowiada jak dorosły. Rzadkością jest jednak również to, że młodzi ludzie dopuszczają się najpoważniejszych przestępstw, takich jak pozbawienie życia - dodaje Smętkowski.

Chłopak nie trafi od razu do aresztu. Pozostanie w schronisku do lipca. W tym czasie będzie jeszcze przesłuchiwany przez prokuraturę i najprawdopodobniej przejdzie kolejne badania psychiatryczne. Dopiero w połowie roku zapadnie decyzja o ewentualnym areszcie tymczasowym. Zmiana postanowienia sądu oznacza dla Kamila P. dużo wyższe sankcje za przestępstwo, którego się dopuścił. Będzie mu groziło nawet do 25 lat więzienia. Jako osoba młodociana nie może być skazany na dożywocie. Gdyby był sądzony jako nieletni, to trafiłby jedynie do poprawczaka, z którego wyszedłby na wolność po ukończeniu 21. roku życia.

- Postanowienie sądu nie jest jeszcze prawomocne. Obrońca Kamila P. złożył już od niego odwołanie. Obecnie czekamy na rozpatrzenie wniosku przez Sąd Okręgowy w Poznaniu - tłumaczy Smętkowski.

Polskie prawo dopuszcza sytuacje, kiedy osoba, która nie ukończyła 17. roku życia, odpowiada za popełniony czyn jak dorosły. Sytuacje te dotyczą najcięższych przestępstw, m.in. zabójstwa, gwałtu zbiorowego, zamachu terrorystycznego czy porwania.

- Decyzję taką sąd podejmuje w oparciu o opinię, wydaną przez biegłych - mówi Joanna Ciesielska-Borowiec, rzecznik poznańskiego Sądu Okręgowego. - Brane są wówczas pod uwagę okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy.

Na początku marca 2011 roku Prokuratura Rejonowa w Braniewie, woj. warmińsko-mazurskie, prowadziła sprawę 16-lat-ka, który jest podejrzany o udział w zabójstwie 56-letniej kobiety. Chłopak częściowo przyznał się do winy, ale też obwinia swojego 22-letniego towarzysza. Decyzją sądu rodzinnego 16-latek odpowie za swój czyn jak dorosły. Ze względu na swój wiek, może liczyć na niższą niż 25 lat więzienia karę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski