Dach hali w szkole w Poznaniu zawalił się dwa lata temu. Odbudowa znów się przedłuży. Dlaczego?

Przypomnijmy, do katastrofy doszło 22 czerwca 2021 roku. Tego dnia nad Poznaniem przeszła ogromna nawałnica, która przyczyniła się do zawalenia części dachu niespełna rocznej wtedy hali sportowej na os. Pod Lipami.

Czytaj także: Dwa lata temu zawalił się dach hali w szkole Poznaniu. Omal nie doszło do tragedii. Prokuratura postawiła zarzuty

– Najtrudniejszy moment, który śni mi się po nocach, to ten, kiedy już razem z trenerem wyszłam z sali. Odwróciłam się i zobaczyłam, jak to wszystko runęło. Nie było nawet huku, bo w całym tym hałasie od deszczu i burzy nie było niczego słychać. Widziałam tylko, jak to się zawala. To było jak niemy film. To traumatyczne przeżycie

- relacjonowała nam tuż po zdarzeniu dyrektor szkoły.

Koniec końców troje projektantów usłyszało zarzut nieumyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa.

Sprawa ma jednak przykry ciąg dalszy. Odbudowa, która ruszyła zimą i miała się skończyć do połowy roku – jak dowiedziało się Radio Poznań – stanęła kilka tygodni temu. Jak czytamy, opóźnienie wynika z problemu, którego nie wykryto podczas planowania prac.

Jak przekazała dziennikarzom Paulina Nowicka z Poznańskich Inwestycji Miejskich, latem tego roku wykonawcy robót budowlanych zlecone zostały jeszcze prace w obrębie istniejącej posadzki w sali gimnastycznej.

– Jej stan po katastrofie budowlanej i odbudowie dachu uniemożliwia ułożenie nowej podłogi sportowej oraz korzystanie z tej sali gimnastycznej. Zlecono wykonanie dodatkowej ekspertyzy technicznej, której wyniki wskazały na konieczność wymiany tej posadzki

– tłumaczy Nowicka.

Dopiero po jej wykonaniu stosowne prace zostaną wznowione. Ich zakończenie przewidziane jest wstępnie na 31 grudnia tego roku. Do tego czasu 600 uczniów placówki – przypomnijmy: z oddziałami sportowymi – podczas zajęć wychowania fizycznego w razie niepogody będzie musiało korzystać głównie z korytarza.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News