Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Diversion End": Seks, przemoc i Warszawa neonów

Cyprian Lakomy
Cyprian Lakomy
„Diversion End” chwalony jest za odniesienia do Tarantino i Refna
„Diversion End” chwalony jest za odniesienia do Tarantino i Refna Materiały dystrybutora
Polskie "Pulp Fiction"? Takie opinie padały juz w kontekście "Diversion End" Michała Krzywickiego. W piątek pokaz specjalny w Centrum Kultury Zamek.

Historia „Diversion End” w reżyserii Michała Krzywickiego i według scenariusza Dagmary Brodziak to opowieść o marzeniu stworzenia oryginalnej filmowej narracji, dziesiątkach maili bez odpowiedzi i urywających się telefonów, jednak zwieńczona pomyślnym finałem. Kiedy zdawało się, że twórcy obrazu nie zdołają pozyskać potrzebnych do jego realizacji funduszy, po kilkunastu miesiącach odezwał się do nich Antoine Disle z firmy produkcyjnej Rockzeline.

- Rockzeline zajmuje się głównie kreowaniem kontentu internetowego, a szczególnie wysokiej jakości webseriali i ten nasz hardkorowy klimat przemocy, satyry z domieszką seksu, jest dokładnie tym, czego szukał - mówiła Brodziak w wywiadzie dla portalu film. org.pl.

Film ostatecznie miał swoją premierę w sierpniu, choć próżno szukać go w ofercie dużych dystrybutorów.

Akcja „Diversion End” toczy się w Warszawie, która na potrzeby filmu Krzywickiego i Brodziak stała się miastem neonów, niezbyt przypominając stolicę w obecnym kształcie. Według twórców, ich dzieło jest „hołdem dla kina lat 90-tych i pulpowych filmów klasy B”. Główny bohater tej opowieści, nieśmiały złodziejaszek Oleg, próbuje sprostać wyrafinowanym fantazjom seksualnym swojej partnerki, będącej wcieleniem rasowej femme fatale. W tym celu pożycza od swojego kumpla - policjanta - pistolet. W trakcie zabawy pistolet jednak nieoczekiwanie wypala. Dziewczyna umiera. A Oleg ma kolejny, raczej sporego kalibru problem.

„Diversion End” został nagrodzony Jantarem Młodej Generacji podczas tegorocznego festiwalu Młodzi i Film. Zbiera też przychylne recenzje i pochwały, m.in. za wybór mniej gatunkowej drogi niż zwykle to w polskim filmie bywa.

-W czasach, gdy polska kinematografia zdaje się rozchodzić tylko w trzech kierunkach - komedii romantycznych, filmów historycznych i dramatów - miłą odmianą jest móc przykleić na oryginalnym, słodko-gorzkim obrazie międzynarodowy znaczek Made in Poland - czytamy w recenzji na Skrytykuj.pl.

W piątek, film zobaczyć będzie można w Kinie Pałacowym. Wezmą w nim również udział twórcy "Diversion End"

Diversion End - pokaz specjalny i spotkanie z twórcami
Kino Pałacowe, CK Zamek (ul. Św. Marcin 80/82)
10 listopada, godzina 20
wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski