Zobacz komentowany artykuł: Rozpoczął się proces beatyfikacji doktora Kazimierza Hołogi
Kroniki dokumentujące jego talent lekarski, wybitne umiejętności diagnozowania i podejście do chorych to setki stron zaczernionych ludzkimi historiami. Opowieści o spotkaniach z lekarzem, które były spotkaniami ze świętym człowiekiem, dla którego nie istniał urzędnik, milicjant, ubek czy biskup.
Bo Kazimierz Hołoga zawsze widział tylko (aż!) cierpiącego człowieka. Dla ratowania którego trzeba oddać krew, jeśli tego potrzebował. Przy którym trzeba spędzić noce całe, by dopilnować leczenia. Dla którego trzeba odłożyć wyjazd do chorej matki. Któremu trzeba dać pieniądze, jeśli on ich nie miał na życie. I potem codziennie podziękować Bogu, który zechciał dać mu nieprzeciętne zdolności do ratowania życia i zdrowia ludzi.
Panie i panowie lekarze, kto z Was jest gotów zrobić dla chorego setną część tego, co sługa Boży Kazimierz Hołoga?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
