Dodatek nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza nr 913

KOMINIARZ NA SZCZĘŚCIE

Zadzwoniło w domofonie.
- Kominiarz - przedstawia się gość. Wpuściłem.
Stoi przed drzwiami. W cywilu, dość wymięty, bez zwiniętej w kabłąk szczotki, kuli na sznurze oraz cylindra, wyraźnie wypiwszy.
- Szczęścia i zdrowia, szanownemu panu w Nowym Roku życzy kominiarz! - recytuje dość sprawnie.
- Ho, ho, ho, toś się pan pospieszył! - powiadam.
- Czym wcześniej, tym serdeczniej! - chuchnął do mnie skomplikowaną mieszanką nalewkowo-piwną i wyciągnął dłoń.
Położyłem piątaka. Podziękował i zadzwonił do sąsiada.
Taki kryzys mamy, że nie zostawił nawet kalendarza.

RYMSKI KORSAKOW
Polskie realia - spirytualia;
Polski realizm - spirytualizm.

POWIEDZIAŁ DZIADEK
Nawet nasze czasy będą kiedyś nazywali dobrymi.

TOASTY ARABSKIE
Misz hoła ta baad! (Cyk i na dźwig!)

TRZY PO TRZY
Marek Mrówczyński z Poznania jest dziś autorem najkrótszych humoresek piłkarskich. Czekam na dalsze, niekoniecznie futbolowe. To trudna sztuka - tylko trzy krótkie zdania. Trzecie - pointować musi dwa poprzednie. Opatrzcie każdy tekst krótkim, celnym tytułem, który nie może spalić pointy. Przysyłajcie te trzy perełki na mój adres e-mailowy.
Koledzy. Grali w jednej drużynie. Razem kopali piłkę. Dzisiaj jeden drugiego próbuje wykopać.
Krętacz. Kręcił. Nieźle nakręcił. Teraz jego zakręcą.
Pory roku. Spadły liście. Teraz jest Lato. Jaka będzie następna pora?

WUJA DOBRA RADA
Nie rób nic na siłę - weź większy młotek!

ZAGADKA DLA TADKA
- Co to jest matriarchat? - pyta ciekawy Tadek z Mosiny. - Matriarchat - proszę Tadka jest wtedy, kiedy żona opiwszy się do oporu piwem, odwraca się do ściany i chrapie, a ty, cały we łzach, zabierasz dzieciaki i jedziesz do swojego ojca.

MYŚLI - TOMASZ BANACZEK
Gadają, że nauka to przyjemność, ale ja nie mam czasu na przyjemności.

ŻART NA CZASIE
- Halo, czy to firma "Święta na telefon"? Co można u was zamówić?
- Mikołaja, Śnieżynkę, elfy, renifery, prezenty...
- To poprosimy dwie Śnieżynki i dwie flaszki "Finlandii"…