Ile były warte te komentarze i sugestie ekipa Piotra Barona pokazała już w pierwszym meczu ze Stalą w Gorzowie, zwyciężając (49:41) po raz pierwszy od pięciu lat na stadionie im. Edwarda Jancarza. W dodatku uczyniła to w kapitalnym stylu, nie dając szans ekipie mistrza świata, Bartosza Zmarzlika.
Jego rywalizacja z kapitanem leszczynian, Piotrem Pawlickim, była ozdobą spotkania. „Piter” jedynej porażki doznał w wyścigu VII, kiedy na ostatnim okrążeniu minął go właśnie Zmarzlik. – Ciężko było obrać odpowiednią ścieżkę, żeby nie słyszeć go z tyłu. Bartek słynie z tego, że walczy do końca. On jest królem tego toru. Nie ma się co dziwić, że on tak tutaj szarżuje - mówił lider mistrzów Polski po przegranym biegu.
Nie dość, że tą wypowiedzią 25-latek zakopał wojenny topór ze Zmarzlikiem, to chwilę później, w wyścigu nr 9 zrewanżował się liderowi Stali z nawiązką, wygrywając bieg podwójnie. Potem „Piter” jeździł jak w transie i przypieczętował wygraną gości na gorzowskim torze. Zdobył 14 punktów i był bezdyskusyjnie najlepszym zawodnikiem niedzielnego meczu. Przy okazji pokazał też, że nazywanie go prowincjonalnym jeźdźcem bez ambicji jest mocno niesprawiedliwe. Oczywiście trzeba poczekać na kolejne spotkania, ale już teraz widać, że dominatorzy z Leszna robią swoje i nie przejmują się opiniami malkontentów.
Do rywalizacji z Pawlickim odniósł się też Zmarzlik, który z kolei już dawno nie kończył spotkania z tak słabą średnią punktową.
– Zdecydowanie brakuje nam startów. Jedziemy w nowej dla nas sytuacji. Rywale lepiej się w niej odnaleźli, to było widać. Miałem też problem z dopasowaniem do toru, choć wszystkie motocykle dobrze działały – podkreślił mistrz świata.
Jego walka z Pawlickim w 7. wyścigu była prawdziwą ozdobą spotkania.
– Jesteśmy po to, aby się ścigać i robić dobre show. Robimy wszystko, żeby żużel był ciekawy i żeby jeszcze większe grono kibiców chciało go oglądać – skomentował walkę z Pawlickim Zmarzlik.
Zobacz też: Kapitan Fogo Unii dogadał się z działaczami
Wielu ekspertów zwracało uwagę, że gorzowianie sprawiali wrażenie niedopasowanych do swojego toru.
– Trudno w tej chwili powiedzieć, czy jakiś sparing by nam pomógł. Gdybyśmy odjechali mecz treningowy w takich warunkach, jakie panowały na torze, to może by to pomogło, ale ja nie chcę tłumaczyć się pogodą. Mogę jedynie złożyć serdeczne gratulacje mistrzom Polski. Podchodzimy do tego wyniku z pokorą i ja cieszę się, że w pierwszej kolejce przyjechała do nas Fogo Unia, bo to jest odpowiedź na wszystkie pytania. Lepiej przegrać pierwszy mecz sezonu niż piąty. Lepiej nie wiedzieć czegoś na początku sezonu niż w środku – zauważył w na antenie nSport+ Szymon Woźniak, który wygrał swoje dwa ostatnie biegi i zdobył w sumie 8 punktów dla Stali.
Indywidualny Mistrz Polski z 2017 r. po słabszym początku bardzo dobrze spisał się w końcówce zawodów.
– Po swoich pierwszych biegach wiedziałem już, że skoro nie zadziałał jeden i drugi silnik, to trzeci musi dać radę i z dużą pewnością siebie podjeżdżałem pod taśmę, choć wynik meczu był i tak słaby – dodał Woźniak.
Małym zmartwieniem dla leszczynian może być jedynie postawa Bartosza Smektały, ale w tym sezonie były mistrz świata juniorów musi startować już jako senior i nie jest to dla niego komfortowa sytuacja.
PGE Ekstraliga: Moje Bermudy Stal Gorzów – Fogo Unia Leszno 41: 49
Stal: Zmarzlik (T,2,3,2,0,1,2*) 10+1, Kasprzak (2,3,1,1,2,T) 9, Woźniak (0,1,1,-,3,3) 8, Thomsen (2,3,3,0,1*,1) 10+1, Bartkowiak (0,-,0) 0, Karczmarz (0,2,0,0,2,0) 4.
Unia: Sajfutdinow (3,2,3,2,2*) 12+1, Kołodziej (1,1*,1,3,0) 6+1, Smektała (1,0,1*,-) 2+1, Kurtz (1,2,2,0,-) 5, Pawlicki (3,2,3,3,3) 14, Kubera (1,3,2*,0,1) 7+1, Szlauderbach (3,0,U) 3.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Krychowiak kończy z kadrą!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto
- Piknik w towarzystwie... niedźwiedzia. To nagranie robi furorę w sieci