Enea sponsorem tytularnym stadionu przy Bułgarskiej. Umowa na 4 lata

Enea Stadion, tak od dziś będzie oficjalnie nazywał się obiekt, na którym swoje domowe mecze rozgrywa Lech Poznań. Negocjacje między spółką Stadion Poznań, operatorem obiektu, a gigantem energetycznym trwały od grudnia. Dla Lecha Poznań nowa umowa będzie miała konkretne korzyści finansowe. Prezes klubu Karol Klimczak zdradził nam, że liczy, iż nie zwiększą się koszty dzierżawy stadionu i utrzymania infrastruktury, co przy obecnym wzroście cen, ma niebagatelne znaczenie.

Enea, zostając sponsorem tytularnym, liczy przede wszystkim na powiększenie rozpoznawalności swojej marki. To jak powiedział Dariusz Szymczak wiceprezes Enei ds. korporacyjnych, jest ukoronowaniem zaangażowania jego firmy we wsparcie sportu i licznych działań, z których korzystają mieszkańcy Poznania.

- Enea Stadion to duma Poznania, obok Katedry na Ostrowie Tumskim czy poznańskiego Ratusza wraz z koziołkami to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów w mieście. Naturalnym stało się więc dla nas wsparcie obiektu sportowego tak bardzo ważnego dla Poznania i Wielkopolski, powszechnie znanego w całym kraju

- dodał Dariusz Szymczak

- Umowa została podpisana na 4 lata, nie jestem uprawniony do ujawnienia jej kwoty, ale mogę zdradzić, że wynegocjowaliśmy bonusy za występy Lecha Poznań w europejskich pucharach. To unikatowe w umowach dotyczących sponsoringu nazwy stadionu

- przyznał Rafał Wrzeszcz, prezes zarządu Stadion Poznań sp. z o.o.

- Mamy też zagwarantowane dodatkowe środki finansowe w przypadku organizacji stadionowego wydarzenia. Mam na myśli tu przede wszystkim koncerty wielkich gwiazd. Środki z Enei zostaną przeznaczone też na poprawę komfortu oglądania

- dodał prezes Wrzeszcz.

Zapytany, czy dzięki pieniądzom od Enei wreszcie zostanie wymyta brudna membrana (stadion ma już 13 lat) przyznał, że sprawa membrany pozostaje poza odpowiedzialnością jego spółki.

- Rozmawiamy z miastem, nie jest to proces prosty, ale musimy doprowadzić ją do takiego stanu, by wszystkich zadowalało, bo przecież niedługo pojawi się na niej logo naszego nowego sponsora

- powiedział Rafał Wrzeszcz.

Zobacz też: Dyrektor Akademii Lecha Poznań odpowiada, dlaczego Kolejorz nie chce ściągnąć Kajetana Szmyta. "Pokładamy nadzieję w Filipie Wilaku"

Bardzo zadowolony z podpisania nowej umowy był także prezes Lecha Poznań Karol Klimczak. To druga, w krótkim czasie nowa umowa sponsorska poprawiająca finanse Kolejorza. Na początku lipca z poznańskim klubem związała się firma Superbet.

- Stadion przy Bułgarskiej to nasz dom. To miejsce znane każdemu poznaniakowi i Wielkopolaninowi. Dlatego niezwykle cieszymy się, że sponsorem tytularnym zostaje tak uznana firma, tak mocno związana z naszym miastem i regionem, której wielu pracowników jest kibicami Lecha i pojawia się regularnie na naszych meczach. Jesteśmy przekonani, że na Enea Stadion przeżyjemy wspólnie wiele kolejnych wspaniałych i emocjonujących chwil. Związanych oczywiście z występami Lecha, ale też przy okazji innych wydarzeń. Warto podkreślić, że nasze dwie silne, poznańskie marki już współpracowały ze sobą wcześniej. Enea była obecna w Kolejorzu przy bardzo ważnym dla nas projekcie, czyli szkoleniu młodzieży w naszej Akademii jako sponsor tytularny Lech Cup. Cieszymy się na tą współpracę i mamy nadzieję, że będzie ona trwała przez długie lata

- powiedział Karol Klimczak.

Enea od lat wspiera sport zawodowy i młodzieżowy. Gigant energetyczny sponsoruje PKOl i pięć związków sportowych - Polski Związek Towarzystw Wioślarskich, Polski Związek Rugby, Polski Związek Triathlonu i Polski Związek Tenisa Stołowego. Pod szyldem Enei grają też poznańskie siatkarki, piłkarki ręczne, koszykarki i koszykarze. Sponsoruje też akademie piłkarskie Lecha i Warty oraz Amp futbol. Bez jej pomocy sport wyczynowy w Wielkopolsce praktycznie przestałby istnieć.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News