Gala Ekstraklasy: Dużo nominacji, ale tylko jedna nagroda dla Kolejorza [ZDJĘCIA]

- Wprawdzie otrzymaliśmy tylko jedną nagrodę indywidualną, ale najważniejsze trofeum w tym roku przypadło nam i z tego powodu jesteśmy naprawdę szczęśliwi - mówił wyraźnie wzruszony Łukasz Trałka. Wiele radości swoim kibicom dali piłkarze Jagiellonii, którzy znaleźli się na ligowym podium.

Wysiłek piłkarzy z Białegostoku został doceniony przez kolegów po fachu, którzy wraz z trenerami zdecydowali, że kolejne nagrody wędrowały w ręce przedstawicieli "Jagi". Najlepszym trenerem Ekstraklasy w sezonie 2014/15 był Michał Probierz. Najpierw jednak na scenie pojawił się bohater całego wieczoru.

- Ciężko mi zebrać słowa, ale trzeba mieć wielkie jaja, żeby wpuścić dzieciaka do bramki - stwierdził po odebraniu statuetki dla najlepszego bramkarza sezonu, zaledwie 17-letni Bartłomiej Drągowski, który chwilę później już się cieszył z nagrody dla odkrycia sezonu. Na zwycięstwo w kategorii trenera sezonu z pewnością liczył Maciej Skorża, ale tym razem musiał obejść się smakiem.

- Jest to piękna chwila i bardzo żałuję, że mój ojciec, który zmarł 1 listopada, nie mógł tego zobaczyć, bo to piękna chwila. Jest bardzo wielu dobrych trenerów w Polsce, którzy nie mogą pracować w wyższych ligach i także im dedykuję tę nagrodę - stwierdził zaraz po odebraniu statuetki Michał Probierz, który głosował na Henninga Berga. Trenera Skorżę za to komplementował Marcin Baszczyński, były zawodnik Wisły Kraków.

- Znam trenera Skorżę i dziś jest zdecydowanie bardziej doświadczonym trenerem niż kilka lat temu. Na pewno nie popełni tych samych błędów co kilka lat temu i dobrze przygotuje Lechs do Ligi Mistrzów - przewidywał Marcin Baszczy-ński, były piłkarz Wisły.

Bohaterami gali mieli być lechici, ale okazało się, że otrzymali zdecydowanie więcej nominacji niż samych nagród. Do nagrody obrońcy sezonu kandydowali Paulus Arajuuri oraz Tomasz Kędziora (znalazł się także w gronie odkryć sezonu). Wśród wyróżnionych pomocników byli Kasper Hamalainen, Łukasz Trałka i Karol Linetty (wygrał były piłkarz Lecha, Semir Stilić). Dwaj ostatni walczyli też o nagrodę piłkarza roku. Lechici, choć zdobyli mistrzostwo Polski, nie zawładnęli Galą Ekstraklasy.

- Dziękuję kibicom, bo to dzięki nim jestem tutaj, to oni docenili moją pracę - przyznał skrzydłowy Lecha Poznań, Szymon Pawłowski, którego wysiłek docenili w głosowaniu fani z całej Polski.

Źródło: Ekstraklasa.org