- Świerzbowiec to naturalny wróg wilków. To niewielki pasożyt drążący kanały w skórze, czym wywołuje potworny świąd. Zarażone wilki drapią się do krwi, wypada im sierść, na skórze pojawiają się złuszczenia i sączące się rany
- opisuje dr hab. Sabina Nowak, prezeska Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".
Wilki pod Swarzędzem:
Świerzbowiec naturalny wróg wilków
Z jej obserwacji wynika, że wilki pod Swarzędzem, które miały atakować i porywać do lasu zwierzęta domowe, przede wszystkim psy i koty, są właśnie zarażone świerzbowcem.
- Prawdopodobnie dlatego wilki atakowały zwierzęta domowe, gdyż był to dla nich łatwy pokarm. W tym wypadku odstrzał zarażonych wilków to jedyna możliwość. Także dla dobra tych zwierząt
- tłumaczy Jacek Przygodzki, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska do której wpłynął wniosek gminy Swarzędz o zabicie czterech chorych wilków, we wtorek 2 marca po południu wydała zgodę na to, by je odstrzelić. Dlaczego tylko czterech? Tyle zdaniem gminy aktualnie bytuje w okolicy tych drapieżników, mimo że wcześniejsze obserwacje wskazywały na ośmioosobnikową watahę.
- Z czasem takie wilki prawie całkowicie tracą sierść, straszliwie marzną, a rany i strupy, także na opuszkach łap, uniemożliwiają im poruszanie się, a w konsekwencji zdobywanie pokarmu. W końcu padają z głodu, wychłodzenia i wycieńczenia
- tłumaczy dr hab. Sabina Nowak.
Co więcej, specjaliści zauważyli, że zwłaszcza jeden osobnik zachowuje się w sposób bardzo nietypowy. Podejrzewają, że mógł mieć kiedyś kontakt z człowiekiem, gdyż nie wykazuje żadnego strachu przy spotkaniu z ludźmi.
O sprawie czytaj więcej: Wilki pod Poznaniem zagryzły dwa psy? Mieszkańcy uważają, że wataha atakuje, boją się i chcą jej przeniesienia. Ekspert: "To niemożliwe"
Odstrzał wilków decyzja ostateczna
- W związku z tym, nie ma możliwości, by przenieść zakażone wilki lub je odstraszyć, bowiem świerzbowiec jest zaraźliwy. Dla dobra innych zwierząt, by wilk nie przenosił wektora choroby, powinno się je odstrzelić
- mówi Jacek Przygodzki.
W najbliższych dniach Urząd Miasta i Gminy Swarzędz ma zwrócić się do Polskiego Związku Łowieckiego z prośbą o wyznaczenie podmiotu, który mógłby być wykonawcą decyzji GDOŚ.
- Nie ma innej organizacji, która mogłaby wejść do lasu ze strzelbą. W decyzji GDOŚ odstrzał chorych wilków ma się odbyć ciągu roku - od marca 2021 do marca 2022. Mamy nadzieję jednak, że będzie to szybciej
- mówi Maciej Woliński, rzecznik UMiG Swarzędz.
Ciała wilków mają posłużyć celom naukowym. Dzięki temu m.in. Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" będzie mógł przeprowadzić badania genetyczne chorych osobników.
Zobacz:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?