Sąd nie miał wątpliwości, że decyzja prezydenta Gniezna Tomasza Budasza naruszała konstytucyjne prawa do wolności zgromadzeń. - Sąd uznał, że decyzja prezydenta opierała się na przypuszczeniach i spekulacjach, które są niewystarczające do ograniczenia wolności zgromadzeń - mówi mecenas Paweł Knut, pełnomocnik organizatorów marszu równości.
Przypomnijmy, że na sobotę planowany jest pierwszy w historii Gniezna Marsz Równości. Jednak oprócz niego, tego dnia miało się odbyć także 17 innych manifestacji, w tym 16 kontrmanifestacji w stosunku do Marszu Równości. Jednak kilka dni temu prezydent Gniezna podjął decyzję o zakazie organizacji każdej ze zgłoszonych manifestacji, tłumacząc to względami bezpieczeństwa.
Od takiego postanowienia odwołali się organizatorzy 14 manifestacji, w tym także organizatorzy marszu równości. W czwartek rano sąd uchylił zakaz nałożony przez Tomasza Budasza, co oznacza, że marsz równości w Gnieźnie będzie mógł się odbyć. Manifestacja wyruszy o godzinie 14 z rynku w Gnieźnie.
- Spotykamy się w sobotę o godzinie 14 na gnieźnieńskim rynku i rozpoczynamy nasz kolorowy pochód przez miasto. To będzie pierwszy marsz równości w pierwszej stolicy Polski, która w tym momencie stanie się pierwszą stolicą równości. Będzie wesoło, kolorowo z dużą ilością muzyki, zabawek i niespodzianek. Do tego będą bardzo ciekawi mówcy, którzy przedstawią różne aspekty równości - zachęca Piotr Moszczeński, jeden z organizatorów.
Decyzja sądu o uchylenie zakazu w stosunku do wszystkich manifestacji oznacza, że oprócz marszu równości będą mogły odbyć się także kontrmanifestacje.
- Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, żeby nie doszło do niebezpiecznych sytuacji. Zależy nam na bezpieczeństwie i pozostajemy w stałym kontakcie z policją. Nasze cele są pokojowe - mówi Piotr Moszczeński.
Z kolei mecenas Paweł Knut dodaje: - Sąd zasygnalizował, że prezydent miasta, niezależni od tego, co sądzi na temat marszu, musi zapewnić bezpieczeństwo mając do dyspozycji policję czy straż miejską.
Piotr Moszczeński nie ma też wątpliwości, że czwartkowe orzeczenie jest przestrogą dla prezydentów kolejnych miast, że takie przypadku kończą się wygraną organizatorów. W 2005 roku sąd uchylił decyzję Ryszarda Grobelnego o zakazie marszu równości w Poznaniu. Jesienią 2018 roku marsz równości, po uchyleniu prezydenckiego zakazu, odbył się w Lublinie. Tym razem podobna sytuacja ma miejsce w przypadku gnieźnieńskiego marszu.
- Mamy nadzieję, że ta decyzja sądu potwierdzi nasze konstytucyjne prawa i będzie przestrzegała kolejnych prezydentów, by nie doprowadzać do tego typu zakazów. Nie można tak postępować, kiedy mamy do czynienia z pokojowym zgromadzeniem - mówi Piotr Moszczeński.
Gniezno - co z Marszem Równości? Zobacz wideo:
Zobacz zdjęcia z poznańskiego Marszu Równości:
Marsz Równości w Poznaniu 2018. Przemarsz i kontrmanifestacja
Sprawdź też:
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
