- O spotkanie poprosił nas prezydent Wudarski. Trzeba skoordynować i zgrać prace nad planem zagospodarowania przestrzennego dla parku Golęcin - tłumaczył radny Łukasz Mikuła na otwarciu środowego łączonego posiedzenia dwóch komisji - Polityki Przestrzennej oraz Kultury Fizycznej i Turystyki.
Później głos zabrał Zbigniew Madoński, dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji. To terenów należących do nich dotyczyło posiedzenie komisji. Jest to jednak niecała połowa położonych na Golęcinie gruntów. Reszta jest własnością miejską, prywatną czy też Uniwersytetu Przyrodniczego.
Co znajdzie się na terenach POSiR? Między innymi stadion żużlowy, piłkarski, lekkoatletyczny, hotel wraz z nowym skrzydłem, hala tenisowa, otwarte korty, siłownia, ścianka wspinaczkowa i przede wszystkim hala lekkoatletyczne z prawdziwego zdarzenia, jakiej do tej pory brakowało w Poznaniu.
- Na Golęcinie trzeba będzie całkowicie przeorganizować poruszanie się. Wjazd i zjazd do hali będzie od ulicy Niestachowskiej - mówił Madoński. Oprócz tego na obiekty sportowe będą prowadziły drogi od strony ul. Wojska Polskiego i Warmińskiej.
ZOBACZ TEŻ:
Tak zmienił się stadion żużlowy na Golęcinie
Sama hala ma powstać w przyszłym roku i kosztować około 40 milionów złotych. Połowę z tego sfinansować ma Ministerstwo Sportu.
Łukasz Mikuła zwrócił uwagę, że obsługa komunikacyjna jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii i należy pamiętać, że dojazd tworzony pod obiekty sportowe będzie rzutował także na pozostałe tereny.
Z kolei Krzysztof Jordan, poznański biznesmen i organizator turniejów tenisowych, apelował o dokładne przemyślenie, jak będą tworzone miejsca noclegowe.
- To miejsce nie ma prawa funkcjonować bez możliwości noclegów. Obecny budynek ma być rozbudowany o nowe skrzydło, ale trzeba pamiętać, że ma on przeznaczenie administracyjne i pokoi jest tam niewiele - mówił Jordan. Według niego najlepsze miejsce na hotel jest tam, gdzie obecnie znajdują się stare baseny.
- Próbuje pan wznowić dyskusję, która odbywa się od roku. Zapadły już uzgodnienia - skwitował Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.
Przedstawiciele rad osiedli obecni na posiedzeniu komisji martwili się też, gdzie będą parkować samochody widzów wydarzeń sportowych, bo parking przewidziany na sto miejsc nie zaspokoi ich oczekiwań.
W nowym planie pojawiła się forsowana przez społeczników koncepcja odkrycia Bogdanki.
Radni Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki przegłosowali konieczność przygotowania nowego planu. Komisja Polityki Przestrzennej zrobi to prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?