Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gran Turismo: Prokuratura umorzyła postępowanie ws. organizacji imprezy

SAGA
Gran Turismo: Prokuratura umorzyła postępowanie ws. organizacji imprezy
Gran Turismo: Prokuratura umorzyła postępowanie ws. organizacji imprezy Waldemar Wylegalski
Organizator nie popełnił błędu przy szacowaniu potencjalnego zagrożenia podczas imprezy. Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku ponosi kierujący Morten N., przeciwko któremu skierowano akt oskarżenia - informuje Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Poznańska prokuratura umorzyła postępowanie dotyczące organizacji Gran Turismo Polonia. Sprawdzano, czy organizator zapewnił bezpieczeństwo publiczności podziwiającej szybkie auta.

30 czerwca, podczas pokazu na ulicy Hlonda, Norweg kierujący żółtym autem koenigsegg, stracił panowanie nad autem i wjechał w tłum widzów. Rannych zostało 17 osób.

[b]Czytaj także:
Gran Turismo w Poznaniu: Samochód wjechał w tłum ludzi. Są ranni[/b]

- Biegli z dziedziny ochrony osób i mienia oraz oceny zabezpieczenia imprez masowych stwierdzili, że organizator spełnił stawiane mu wymogi - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Odnośnie zabezpieczenia trasy metalowymi barierkami, biegły wskazał, że spełniły one swoją rolę: uniemożliwiły wtargnięcie widzów na jezdnię, po której poruszały się pojazdy, a tym samym umożliwiły kierującym bezpieczny i bezkolizyjny przejazd.

Prokurator zwraca uwagę, że zgodna z przepisami była także liczba osób pracujących przy zabezpieczeniu imprezy. Właściwe było również - zdaniem śledczych - zabezpieczenie medyczne, a ochrona była dobrze wyszkolona i dobrze zorganizowana.

Sprawdź:
Gran Turismo: Norweg usłyszał zarzuty. Nie przyznaje się do winy

– Jest nam przykro z powodu wypadku. Zrobiliśmy jednak wszystko, co trzeba, by było bezpiecznie – mówi Marcin Jellinek, rzecznik organizatora imprezy.

- Organizator nie popełnił błędu przy szacowaniu potencjalnego zagrożenia, czyli ewentualnego wjazdu samochodu w widzów zgromadzonych wzdłuż trasy przejazdu. Prawdopodobieństwo wystąpienia takiej sytuacji było niskie - mówi Magdalena Mazur-Prus.

Sprawdź:
Gran Turismo: Norweg usłyszał zarzuty. Nie przyznaje się do winy

Skoro zabezpieczenie imprezy było tak dobre, jak mogło dojść do wypadku?

- Odpowiedzialność za spowodowanie katastrofy ponosi kierujący pojazdem marki Koenigsegg, Morten N. Przeciwko mężczyźnie skierowano akt oskarżenia - mówi Magdalena Mazur-Prus. - Oskarżony nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie dostosowując prędkości do panujących warunków oraz podejmując nieprawidłowe manewry, np. zbyt gwałtowny skręt w prawo.

Choć Morten N. początkowo nie przyznawał się do winy, podczas kolejnych przesłuchań przyznał, że stracił panowanie nad pojazdem i podejmował błędne manewry. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Zaproponował dla siebie 1 rok i 4 miesiące pozbawienia wolności (z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na 3 lata), grzywnę oraz nawiązkę na rzecz pokrzywdzonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski