Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie młode osoby zginęły w tragicznym wypadku w Ryżynie. Sprawca wypadku Jędrzej O. za tydzień usłyszy prawomocny wyrok

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Był to jeden z najtragiczniejszych wypadków w powiecie międzychodzkim w ostatnich latach. Sami policjanci przyznali wówczas, że tak zniszczonego auta nie pamiętają. Zostało nie tylko doszczętnie rozbite, ale i w całości spłonęło.
Był to jeden z najtragiczniejszych wypadków w powiecie międzychodzkim w ostatnich latach. Sami policjanci przyznali wówczas, że tak zniszczonego auta nie pamiętają. Zostało nie tylko doszczętnie rozbite, ale i w całości spłonęło. OSP Chrzypsko Wielkie
We wtorek, 30 stycznia Sąd Okręgowy w Poznaniu ma wydać prawomocny wyrok w sprawie tragicznego wypadku w Ryżynie (pow. międzychodzki), w którym zginęły dwie młode osoby. Prokuratura domaga się dla oskarżonego kierowcy Jędrzeja O. kary 8 lat więzienia, obrona - dwóch.

Był to jeden z najtragiczniejszych wypadków w powiecie międzychodzkim w ostatnich latach. Sami policjanci przyznali wówczas, że tak zniszczonego auta nie pamiętają. Zostało nie tylko doszczętnie rozbite, ale i w całości spłonęło.

Czytaj też: Potrącenie na przejściu dla pieszych w Gołuchowie. 35-latek trafił do szpitala

21 lipca 2019 roku na łuku drogi w Ryżynie samochód, którym podróżowała czwórka młodych osób, wypadł z drogi, dachował, po czym stanął w płomieniach. Na miejscu zginęła Wioletta i Michał. Trzecia z pasażerek Kinga, jak i 20-letni wówczas kierowca Jędrzej O. trafili do szpitala.

O naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieumyślne spowodowanie wypadku prokuratura oskarżyła Jędrzeja O. Zdaniem śledczych młody kierowca nie zachował szczególnej ostrożności i nie dostosował prędkości do warunków drogowych, przez co stracił panowanie nad pojazdem, w konsekwencji czego doszło do wypadku.

Jędrzej O. od początku procesu nie przyznawał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Dopiero na koniec postępowania przed Sądem Rejonowym w Szamotułach przyznał się do stawianego mu zarzutu i przeprosił rodziny zmarłych.

W grudniu 2022 roku oskarżony został skazany na karę 5 lat więzienia. Sąd orzekł wobec niego 8-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i zobowiązał Jędrzeja O. do zapłaty nawiązki w wysokości 50 tys. zł dla rodziców ofiar oraz Kindze, która przeżyła wypadek.

Czytaj także: Zabójstwo 5-letniego Maurycego. Biegli stwierdzili, że zabójca był niepoczytalny

Sędzia w uzasadnieniu wyroku wskazał, że zebrany materiał dowodowy nie pozwala na precyzyjne ustalenie, z jaką prędkością jechał kierowca chwilę przed wypadkiem, choć wiadomo, że była to prędkość nadmierna, która nie pozwoliła mu na panowanie nad pojazdem. Drugą niewyjaśnioną kwestią było to, czy kierowca prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Sąd ocenił, że zeznania świadków w tym zakresie są rozbieżne, a badania krwi nie potwierdziły zawartości alkoholu we krwi sprawcy.

Z wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach nie zgodził się prokurator, pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych oraz obrona, którzy wnieśli apelację.

Proces odwoławczy toczył się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. We wtorek, 23 stycznia strony wygłosiły mowy końcowe.

Adw. Piotr Bogacz, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie w opisie czynu, że oskarżony w sposób rażący i umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez prowadzenie pojazdu z prędkością znacznie przekraczającą dopuszczalną administracyjnie, tj. z prędkością 130 km/h oraz niedostosowaną do geometrii drogi i sytuacji drogowej.

Mecenas domaga się dla oskarżonego m.in kary 8 lat więzienia, orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 15 lat.

Wnioski te, co do kary poparł drugi z pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, radca prawny Andrzej Majchrzak, który podobnie też jak prokurator domaga się dla oskarżonego kary 8 lat więzienia i 15-letniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Z kolei obrońcy Jędrzeja O. domagają się złagodzenia kary do dwóch lat pozbawienia wolności.

– Wnoszę, by sąd przychylił się do mojej apelacji, by potraktował młodocianego tak, jak należy traktował młodocianego – chcieć go wychować. Niech on płaci jak największe nawiązki, ale niech on wróci do społeczeństwa

- powiedział adw. Artur Kucznerowicz, obrońca oskarżonego.

Prawomocny wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony we wtorek, 30 stycznia.

Czytaj więcej o sprawie:

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

W marcu 2021 roku 33-letni kierowca będąc pod wpływem narkotyków zderzył się czołowo z samochodem, którym jechała matka i jej trzej synowie. Najmłodszy 11-miesięczny chłopiec zginął na miejscu.

Koszmar dzieje się na naszych drogach. Giną matki, ojcowie, ...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski