Hokej na trawie: Warta Poznań tym razem bez punktów

Warta Poznań, która w poprzednim tygodniu wywalczyła pięć cennych punktów, tym razem nie dopisała do swojego dorobku nawet punktu. Zieloni w sobotę przegrali bowiem na swoim boisku ze Startem Gniezno 5:7 (2:4). Warta prowadziła w tym meczu 1:0 i 2:1, jednak potem inicjatywa należała do gnieźnian, którzy po 35 minutach wygrywali 4:2. Start kontrolował przebieg wydarzeń na boisku w drugiej połowie, a dziewięć minut przed końcem prowadził wyraźnie 7:3. W końcówce poznaniacy zmniejszyli jedynie rozmiary porażki na 5:7.

W niedzielę Warta rozgrywały derbowy pojedynek z AZS AWF. I w tym przypadku zieloni musieli uznać wyższość rywali, przegrywając 1:3. Akademicy prowadzili w tym meczu 3:0, a gola stracili w końcówce. Dla AZS AWF był to drugi mecz w ten weekend. Dzień wcześniej poznaniacy grali z ostatnią drużyną tabeli Polonią Środa i po pierwszej połowie zapowiadało się na niespodziankę. Średzianie szybko objęli prowadzenie 1:0 (10. minuta), a tuż przed końcem pierwszej połowy podwyższyli na 2:0. Goście dość umiejętnie się bronili, ale akademicy w 46. minucie doprowadzili do remisu 2:2. W ostatnich dwóch minutach meczu poznański zespół zadał decydujące ciosy i wygrał 4:2.

Polonia Środa walczyła ambitnie, ale zdobyczy punktowej nie zaliczyła. Podobnie zresztą, jak podczas niedzielnego boju z LKS Gąsawa. Na swoim boisku poloniści do przerwy przegrywali 1:2. W 58. minucie doprowadzili do remisu 2:2, jednak i w tym przypadku stracili dwa gole w końcówce spotkania, a Gąsawa wygrała 4:2.

Po raz kolejny w tym sezonie zespół MKS Siemianowice udowodnił, że jest bardzo groźny na swoim boisku. Ślązacy w sobotę wygrali z ekipą Rogowa 4:1. W niedzielę MKS przyjechał do Poznania na mecz z AZS Politechnika Pocztowiec Poznań. Na boisku przy moście Św. Rocha gospodarze szybko zdobyli pierwszego gola, ale drużyna z Siemianowic wyrównał po krótkim rogu. Podopieczni trenera Zbigniewa Rachwalskiego po dwóch następnych minutach strzelili druga bramkę, a po przerwie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, strzelając jeszcze cztery kolejne gole. Choć gdyby poznaniacy byli skuteczniejsi, to bramek mogło być zdecydowanie więcej.
Następne spotkania w lidze hokeistów na trawie w w dniach 11-13 maja.

Warta Poznań - Start Gniezno 5:7 (2:4)
bramki: M. Walkowiak 2 (14, 46-kr), M. Grochal (20), A. Semonowicz (66-kr), T. Wachowiak (69-kr) - M. Wejerowski 4 (26, 32, 56, 61), M. Gromadzki 2 (23-kr, 50-k), M. Frąckowiak (18).
AZS AWF Poznań - Polonia Środa 4:2 (0:2)
bramki: A. Pacanowski 2 (38-kr, 46-kr), M. Wieczorek (68), S. Oszyjczyk (70) - T. Banaszak (10), M. Wichłacz (35).
MKS Siemianowice - LKS Rogowo 4:1 (2:0)
bramki: D. Wieczorek (11-kr), D. Chrost (12), M. Bortlik (37), M. Orzeł (58) - O. Bator (60).
AZS AWF Poznań - Warta Poznań 3:1 (1:0)
bramki: P. Napiórkowski (26-kr), M. Ferenc (42), F. Bratkowski (51) - T. Wachowiak (61).
Polonia Środa - LKS Gąsawa 2:4 (1:2)
bramki: J. Krysztofiuk 2 (35-k, 58-k) - P. Rosiński 2 (25, 65), K. Kwiatkowski (2), A. Jagodziński (66).
AZS Politechnika Pocztowiec Poznań - MKS Siemianowice 6:1 (2:1)
bramki: M. Biskup 2 (8, 36), M. Czapliński (27), D. Rachwalski (51), M. Juszczak (54-kr), M. Stotko (62-kr) - Ł. Staniczek (25-kr).