W Wielkopolsce czeka nas racjonowanie wody pitnej tak jak w innych rejonach kraju?
prof. Piotr Kowalczak: Nie, w tej chwili nie ma takiego zagrożenia. Najtrudniejsza jest sytuacja na Podhalu, w Małopolsce oraz w województwie śląskim, gdzie w ostatnich tygodniach spadło najmniej deszczu. W Wielkopolsce nie jest tak tragicznie.
Czy to prawda, że mamy mniej wody niż kiedyś?
prof. Piotr Kowalczak: To absolutnie nieprawda. To, co zauważamy, m. in. susze, to rezultat naszego ingerowania w środowisko bez kompensowania negatywnych działań człowieka. W efekcie wzrasta wrażliwość naszego regionu na wahania przebiegu opadów czy temperatury powietrza, stąd susze.
Czyli konkretnie skąd?
prof. Piotr Kowalczak: Ze złego gospodarowania wodą. Obecnie przeżywamy głęboki kryzys zarządzania zasobami wodnymi. Jak temu zapobiec? Przede wszystkim należy ściślej związać proces gospodarowania wodami z planowaniem przestrzennym. W skali osiedla warto pomyśleć o wykorzystania wód opadowych do podlewania czy mycia.
Proszę zauważyć, że zużywamy cenną wodę do picia do wszystkich działań gospodarczych. W skali gospodarstwa domowego warto gromadzić wodę z opadów do podlewania ogródka. Tu czekają nas w niedalekiej przyszłości innowacje związane z zagospodarowaniem ścieków. Ale to wymaga mądrego prawa nie o charakterze restrykcyjnym, a motywacyjnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?