MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Igor Boxx: Breslau przyjeżdża do Poznania

Jacek Sobczyński
Igor Boxx, współzałożyciel zespołu Skalpel i autor płyty „Breslau”
Igor Boxx, współzałożyciel zespołu Skalpel i autor płyty „Breslau” fot. Bartosz Hołoszkiewicz
Z Igorem Boxxem, o jego płycie "Breslau", rozmawia Jacek Sobczyński

Nagrywając "Breslau" więcej czasu spędziłeś przed komputerem, czy przy książkach historycznych?

Mimo wszystko przed komputerem. Ale przeczytałem przy okazji dwa rozdziały "Mikrokosmosu" Normana Daviesa. Z książki zaczerpnąłem wiele strzępków historycznych informacji, które później, na płycie, posklejałem w całość.

Czy pomysł na nagranie płyty w hołdzie Wrocławiowi wpadł Ci do głowy jeszcze podczas nagrywania płyt z zespołem Skalpel?

Nie, zdecydowanie później. Po wydaniu ostatniej płyty Skalpela sporo koncertowaliśmy. Dopiero potem przyszła mi do głowy ta historia i pomysł, żeby ją opowiedzieć przy użyciu dźwięków. Nie mając ugruntowanego pomysłu formalnego zacząłem od treści pozamuzycznych, choć cały czas moim celem było zrobienie przede wszystkim dobrej muzyki. Ale pomyslałem, że jak wymysle pewną fabułę to łatwiej mi będzie znaleźć ciekawą formę muzyczną.

Ale można "Breslau" ochrzcić mianem concept albumu?

Myślę, że tak. W końcu tworzyłem go według samodzielnie ustalonej koncepcji, włożyłem w odpowiednie ramy.

Czy zamknięcie płyty w tych ramach było dla Ciebie okazją do "sprawdzenia się" w nowych warunkach, czy może przeszkadzało, nie pozwalało na spontaniczność?

Nie, nic mi nie przeszkadzało. Chciałem za pomocą muzyki przedstawić skrajne uczucia ludzi, uwikłanych w wir wojny: zwątpienie, strach. Ale płyta tak naprawdę nie odnosi się tylko do owładniętego II wojną światową Wrocławia, jej całościowy przekaz jest raczej antywojenny. Czuję, że zawarłem na niej klimat pewnego rodzaju trwogi.

Tylko czy historia walczącego, polskiego miasta nie będzie odebrana na Zachodzie jako zbyt hermetyczna? Jak przyjął album Twój wydawca, angielska wytwórnia Ninja Tune?

Przyjęli go dobrze, ponieważ przede wszystkim spodobała im się warstwa czysto muzyczna. Zresztą nawet na Zachodzie ludzie są związani emocjonalnie z historią wojenną, a wymowa "Breslau" jest pod tym względem dość uniwersalna.

Twoja płyta, chcąc nie chcąc, może stać się ciekawą promocją dla Wrocławia. Czy miasto pomogło Ci finansowo podczas nagrywania krążka?

Nawet o to nie zabiegałem. Uważam, że artysta powinien tworzyć na własny rachunek. Mam swój sprzęt, oprogramowanie, żaden mecenat nie jest mi potrzebny.

Czyli nie zamierzasz także "użyć" Wrocławia przy promocji krążka?

Zawsze tworzyłem z powodów osobistych, żeby przekazać, co gra mi w duszy. Szczerze mówiąc, inne motywacje zupełnie mnie nie interesują. Byłoby świetnie, gdyby płyta w jakikolwiek sposób przyczyniła się do zainteresowania Wrocławiem, na przykład przez obcokrajowców. Ale tworząc moją muzykę zupełnie o tym nie myślałem.

Koncert Igora Boxxa, promujący jego album "Breslau" odbędzie się w niedzielę 5 grudnia, o godzinie 20 w Słodowni Starego Browaru. Bilety: 40 i 50 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski