Gra w europejskich pucharach się opłaca, szczególnie dla polskich klubów. Oprócz możliwości mierzenia się z najlepszymi w Europie i promowania swoich talentów, to można zdecydowanie podreperować budżet. Dodatkowo UEFA płaci bardzo terminowo, z czym niektóre podmioty sponsorskie w piłce mają problem.
Porażka na pożegnanie Ligi Europy. Lech Poznań przegrał z Rangers FC 0:2
W obecnym sezonie Ligi Europy i Ligi Mistrzów są rekordowo wysokie premie. Lech Poznań za samo wystartowanie w europejskich rozgrywkach otrzymał 240 tysięcy euro. Kolejorz przeszedł także II i III rundę oraz awansował do fazy play-off, co dało mu łącznie 840 tysięcy euro (260 tysięcy II runda, 280 tysięcy euro III runda i awans do fazy play-off 300 tysięcy euro). Do tego momentu Kolejorz zarobił już 1,08 mln euro.
Czytaj też: Dariusz Żuraw mówi o bolesnym, ale cennym doświadczeniu w Lidze Europy, a Steven Gerrard żałuje
W IV rundzie Kolejorz pokonał Royal Charleroi 2:1 i awansował do fazy grupowej. Tym samym uruchomił kolejne środki z UEFA. Warto wspomnieć, że Lech jest jednym z 13 zespołów, który w ciągu ostatnich 11 lat przeszedł wszystkie cztery fazy eliminacji. W tym sezonie grano bez rewanżów, ale to wielki wyczyn, bo podopieczni Dariusza Żurawia eliminowali po drodze wyżej notowane zespoły w rankingu. W tym sezonie oprócz Lecha ta sztuka udała się CSKA Sofia i Hapoelowi Beer Szewa. Wszystkie te zespoły odpadły już z rozgrywek.
Za awans do fazy grupowej Ligi Europy Lech otrzymał aż 2,92 miliona euro (sic!), co było wielkim zastrzykiem dla klubowej kasy Kolejorza porównywalnym ze sprzedaniem Roberta Gumnego.
Dodatkowo lechici otrzymali ok. 800 tysięcy euro. Te pieniądze były premią za miejsce w tzw. 10-letnim rankingu historycznym, w którym Lech zajmował przed startem fazy grupowej 38. miejsce ze wszystkich klubów, które awansowały do tegorocznej edycji Ligi Europy.
Czytaj też: Pożegnanie z Ligą Europy bez gola, bez premii i poprawy rankingu
W fazie grupowej Ligi Europy UEFA płaci 570 tysięcy euro za zwycięstwo, a za remis 190. Lech wygrał w niej niestety tylko raz - ze Standardem Liege 3:1 i zajął ostatnie miejsce w grupie. Za awans z pierwszej pozycji UEFA płaci 1 milion euro, a z drugiej 500 tysięcy. Tych pieniędzy akurat Lech już nie zarobił.
Ale to nie wszystko! Lech Poznań za samą Ligę Europy zarobił ponad 5 milionów euro, a drugie 5 otrzymał z tzw. market pool.
Market pool to składowa kilku czynników w przyznawaniu środków klubom z tytułu gry w europejskich pucharach. W skrócie na market pool wpływ ma wielkość rynku telewizyjnego w danym kraju, a decydującą zmienną jest przede wszystkim etap danych rozgrywek osiągnięty przez inny klub z danego kraju. W Polsce do podziału z market pool było 5 milionów euro. Jeśli oprócz Lecha do fazy grupowej awansowałby inny polski zespół, to wówczas ta kwota byłaby podzielona na pół. Legia, Piast i Cracovia odpadły, więc całe 5 milionów euro (oprócz wcześniejszej kwoty) trafi na konto Lecha Poznań!
Podsumowując: Lech za awans do fazy grupowej Ligi Europy i jedno zwycięstwo ze Standardem Liege, market pool i ranking historyczny otrzyma łącznie około 10,38 miliona euro. Przy obecnym kursie europejskiej waluty to blisko 46 milionów złotych:
- przejście trzech rund eliminacji - 1,08 miliona euro
- awans do fazy grupowej - 2,92 miliona euro
- polski market pool - 5 milionów euro
- premia miejsce w rankingu 10-letnim za europejski ranking dla Lecha (38. miejsce z klubów w fazie grupowej LE)- 786 tysięcy euro
- zwycięstwo nad Standardem Liege - 590 tysięcy euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?