Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN ma sposób na zbrodniarzy

Krzysztof M. Kaźmierczak
W archiwach bezpieki są dowody licznych zbrodni
W archiwach bezpieki są dowody licznych zbrodni B.Tajl
Po ubiegłorocznej fali umorzeń spraw przeciwko funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu znalazła sposób na sprawców maltretowania więźniów politycznych. Teraz oskarżani są oni o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości. Odpowiedzialność karna grozi jednak tylko podejrzanym o przestępstwa popełnione w okresie stalinowskim..

Pion śledczy IPN ściga sprawców zbrodni hitlerowskich komunistycznych, czyli przestępstw dotyczących m.in. stosowania represji na tle politycznym lub narodowościowym i łamania praw człowieka.

FALA UMORZEŃ

W maju ubiegłego roku Sąd Najwyższy postawił jednak pod znakiem zapytania możliwość ścigania b. funkcjonariuszy podejrzanych o przestępstwa. Sędziowie uznali, że w przypadku zbrodni komunistycznych nie powinno się stosować długich okresów przedawnienia zgodnych z ustawą o IPN, tylko znacznie krótsze okresy wynikające z prawa karnego.

Zgodnie ze stanowiskiem SN np. przestępstwo znęcania się nad aresztowanymi przedawnia się po 15 latach, a nie po 30 latach. Wzbudzające kontrowersje orzeczenie doprowadziło do umorzenia licznych śledztw i procesów trwających już przed sądami. Tylko w poznańskiej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu przedawnienie groziło co najmniej 40 proc. prowadzonych spraw.

Pion śledczy znalazł sposób na to, by funkcjonariusze stosujący represje (np. wymuszający przemocą zeznania czy maltretujący skazanych) nie uniknęli odpowiedzialności karnej. Podejrzanym zaczęto stawiać zarzuty popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości. Zgodnie z prawem międzynarodowym nie ulegają one bowiem nigdy przedawnieniu.

SPRAWA WERYFIKACJI UMORZONA

- Przyjęliśmy taką kwalifikacje wobec zbrodni komunistycznych popełnionych w latach 1945 - 1956, czyli w okresie stalinowskim uznawanym powszechnie jako zbrodniczy - wyjaśnia prokurator Józef Krenz, naczelnik Okręgowej KŚZpNP w Poznaniu.

Stawiając zarzuty prokuratorzy opierają się na orzeczeniu Sądu Najwyższego z grudnia 2001 roku, w którym uznano, że zbrodnie stalinowskie są przestępstwami przeciwko ludzkości.

Pierwszym oskarżonym przez śledczych z IPN w Poznaniu o zbrodnie przeciw ludzkości jest Tadeusz B., były oficer śledczy Urzędu Bezpieczeństwa, który w 1950 maltretował aresztowanych z Trzcianki.

Wcześniej tego rodzaju zarzut postawiono także za wymuszanie przemocą zeznań Józefowi G., ex-ubekowi z Łańcuta. Za zbrodnie przeciw ludzkości odpowiedzą też dwaj byli oficerowie Głównego Zarządu Informacji, Zbigniew K. i Józef K., którzy w Warszawie znęcali się nad żołnierzami siłą nakłaniając ich do przyznania się do udziału w organizacji szpiegowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski