Jak kupić mieszkanie? Negocjować!

Andrzej Janas
Ceny, w jakich zawierane są transakcje na rynku mieszkaniowym potrafią znacząco odbiegać od tego, czego życzyliby sobie sprzedający. 10-procentowe obniżki są niemal normą.

Nawet o jedną czwartą - o tyle mogą być niższe ceny transakcyjne mieszkań od tych z ofert wystawianych przez sprzedających. Z największymi różnicami mamy do czynienia w przypadku mieszkań największych, od czterech pokoi wzwyż.

CZYTAJ TEŻ:
Nieruchomości w Głosie Wielkopolskim
Polacy mieszkają skromniej i inwestują ostrożniej
Droższe kredyty tańsze mieszkania

W Gdańsku sięgają one nawet 28,7 proc. Z kolei najmniej skłonni do negocjacji są sprzedający mieszkania dwu- i trzypokojowe. Do takich wniosków skłania analiza przeprowadzona w oparciu o oferty sprzedaży mieszkań zamieszczone w serwisie Domiporta.pl, oraz ceny, po których transakcje zakupu lokali pod koniec ubiegłego roku dokonywali klienci Open Finance.
Eksperci pod uwagę wzięli sześć miast: Gdańsk, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawę i Wrocław.

Różnica w poszczególnych segmentach w każdym z miast wygląda inaczej. Na przykład w Łodzi im większe mieszkanie, tym różnica między ceną ofertową a transakcyjną jest większa. W przypadku kawalerek różnica wynosi 1,7 proc., zaś przy mieszkaniach cztero- i więcej pokojowych - 11 proc.

Ale już w Krakowie jest zupełnie na odwrót, i to w przypadku najmniejszych, jednopokojowych mieszkań, ceny z umów kupna/sprzedaży były średnio o 23,8 proc. niższe niż te, po jakich sprzedający w tym czasie wystawiali swoje oferty.

W przypadku cieszących się największą popularnością lokali dwu- i trzypokojowych (cztery na pięć wszystkich zrealizowanych transakcji) różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi są najmniejsze. Średnio jest to 8,5 procenta.

Mieszkania dwupokojowe we Wrocławiu i Gdańsku były sprzedawane nawet kilkanaście procent poniżej średniej ceny ofertowej właściwej dla tego segmentu. W Łodzi i Poznaniu kupujący mogli się cieszyć uzyskując od 2 do 4 proc. zniżki.

Na rynku wtórnym różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi są większe niż na rynku pierwotnym. Wynika to najprawdopodobniej z tego, że nowe lokale wprowadzane do sprzedaży przez deweloperów, często na wczesnym etapie realizacji, oferowane są z cenami niższymi od tych wystawionych później - gotowych, lub których realizacja zbliża się ku końcowi. Skłonność sprzedających do dalszych negocjacji jest więc już nieco ograniczona.

Przykładowo, średnia przewaga cen ofertowych nad transakcyjnymi w przypadku mieszkań dwupokojowych na rynku wtórnym wynosiła 12,9 procenta, podczas gdy na rynku pierwotnym było to 4 procent.

Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie