Choć moja uczciwość wystawiona na próbę po raz pierwszy, wcale nie była taka oczywista. Przy czarnej astrze przyznaję, poszłam do ZDM-u popytać, jak to zrobić, by móc tanio parkować "mój drugi samochód" w strefie.
Pani skwapliwie wyjaśniła, że wystarczy umowa użyczenia wydrukowana z internetu. Poszłam za ciosem, umowę wydrukowałam i rozmyślałam z dumą, jaką jestem dobrą koleżanką, bo pomagam znajomej z powiatu. Potem przyszły pytania. Między innymi o to, co z moją uczciwością wobec innych mieszkańców centrum, którym na co dzień trudno znaleźć miejsca przez takich spryciarzu, jakim i ja miałam się stać... Propozycję "jeżdżenia" cudzymi samochodami na papierze odrzuciłam.
Według najnowszych danych w ciągu roku znacznie wzrosła liczba samochodów "użyczanych" mieszkańcom strefy. Rok temu było takich umów prawie 1,7 tysiąca. Nagle poznaniaków nie stać na samochody i gremialnie jeżdżą pożyczonymi? Być może proponowana zamiana umowy użyczenia na akt notarialny zmieni sytuację.
Ale przede wszystkim - poznaniacy, bądźcie trochę bardziej refleksyjni. Pozwalając tanio parkować w strefie znajomym, blokujecie miejsca dla mieszkańców i ludzi, którzy uczciwie płacą abonament. Za pudełko czekoladek, od czasu do czasu?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?