Izba Rolnicza to samorząd zawodowy, do którego z mocy prawa należą wszyscy rolnicy czyli m.in. płacący podatek rolny, członkowie spółdzielni produkcyjnych, którzy mają w nich wkład ziemski,a także płacący podatki od dochodów z działów specjalnych produkcji rolnej. Wszyscy oni mają bierne i czynne prawo wyborcze. Raz na cztery lata wybierają władze Izby Rolniczej.
Wybory są dwustopniowe.
I stopień - to wybór Rad Powiatowych Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Do Rady Powiatowej może kandydować każdy rolnik, który przedstawi listę poparcia z 50 podpisami uprawnionych do głosowania.
- Z mocy prawa w okręgach, w których liczba kandydatów jest równa liczbie mandatów lub od niej mniejsza mandaty, a co za tym idzie miejsca w radzie są obsadzane bez głosowania - informuje Kornel Pabiszczak z biura Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Głosowanie nie odbyło się w 171 okręgach. W ten sposób wyłoniono 10 rad powiatowych.
W związku z tym w Wielkopolsce głosowanie odbędzie się tylko w 55 okręgach.
Sprawdź, gdzie głosować
W 11 okręgach nie zgłoszono żadnego kandydata. Są to:
- Chodzież Miasto
- Gniezno Miasto
- Gostyń
- Krobia
- Baranów
- Koło Miasto
- Kościan Miasto
- Leszno Miasto
- Ostrzeszów
- Brodnica
- Złotów Miasto
W 14 okręgach dwumandatowych zgłoszono tylko jednego kandydata. W związku z tym z 30 mandatów z 426 pozostanie niewykorzystanych.
Po niedzielnych wyborach odbędą się posiedzenia Rad Powiatowych WIR. Rady Powiatowe wyłonią przewodniczącego oraz delegata na walne zgromadzenie WIR.
II stopień wyborów to wybór przez Walne Zgromadzenie WIR 5-osobowego zarządu, delegata na walne zgromadzenie Krajowych Izb Rolniczych, a także Komisji Rewizyjnej i komisji problemowych.
Walne zgromadzenie Wielkopolskiej Izby Rolniczej odbędzie się 19 sierpnia.
Na walnym zgromadzeniu Krajowych Izb Rolniczych Wielkopolską Izbę Rolniczą będzie reprezentował prezes oraz wybrany przez walne zgromadzenie WIR delegat.
W tym roku przepisy o ochronie danych osobowych sprawiły, że wybory do rad powiatowych WIR były trudniejsze niż zazwyczaj.
- Po pierwsze rolnicy gospodarujący w granicach miast mieli trudność z zebraniem głosów poparcia, bo z powodu ochrony danych nie mieli możliwości uzyskania adresów innych rolników - zwraca uwagę Kornel Pabiszczak. - Po drugie nie mieliśmy możliwości uzyskania danych płatników podatku od działów specjalnych produkcji rolnej. Nie mogliśmy więc poinformować ich o wyborach i możliwości kandydowania. Sądzę, że do następnych wyborów będzie trzeba znaleźć rozwiązanie tych problemów.
Następne wybory odbędą się w 2023 roku.
Sprawdź też:
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
