Już w poniedziałek wielkie święto biegaczy, czyli czwarta edycja Biegu Niepodległości Run Poland. Na starcie około 15 ty. osób

– Trzeba pamiętać, że ubiegłoroczny Bieg Stulecia był biegiem wyjątkowym. Udział ponad 22,5 tys. zawodników doprowadził nas do pierwszego miejsca w Polsce, trzeciego w Europie i dziesiątego na świecie. Tego w tym roku nie powtórzymy, bo z takimi biegami jest jak z walkami stulecia. Nie mogą się one odbywać co 12 miesięcy – słusznie zauważył Damian Kaczmarek, jeden z organizatorów biegu.

Czytaj też: Bieg Niepodległości w Poznaniu nie pobije rekordu frekwencji

Run Poland nie martwi się więc, że może być wyprzedzony w klasyfikacji najliczniejszych biegów przez „10” warszawską, tym bardziej, że ci, którzy pojawią się na starcie i mecie w Poznaniu nie będą narzekać na brak atrakcji.

–Tak jak rok temu będzie podniosła atmosfera i siedem fal na starcie biegu. Przed jego rozpoczęciem wszyscy odśpiewamy hymn, a uczestnicy rywalizacji stworzą, dzięki specjalnym czapeczkom wielką narodową flagę – dodał Artur Kujawiński, dyrektor biegu.
Tytułu prawdopodobnie będzie bronił Artur Kozłowski. Wśród jego rywali, choć niekonieczne w walce o zwycięstwo zobaczymy najwybitniejszego polskiego maratończyka, ostatnich lat, czyli Henryka Szosta z Grunwaldu Poznań. Rekordzista Polski na królewskim dystansie spotka się w tym dniu o godz. 16 z kibicami i po raz pierwszy zaprezentuje swoją biografię pod tytułem „Rekordzista”.

– Godzinę później do dyspozycji fanów będzie inny wybitny biegacz, a mianowicie brązowym medalista MŚ w Doha na 1500 m, a więc Marcin Lewandowski. Ściągnięcie go do Poznania było nie lada wyczynem, bo nasz średniodystansowiec przebywa 330 dni w roku poza Polską. Na Bieg Niepodległości przyleci niemal prosto ze zgrupowania w Afryce – dodał Kujawiński.

Sporo powiedział on też o zmaganiach pań w biegu na 10 km. Elita złożona z 15-20 zawodniczek będzie bowiem 11 listopada w Poznaniu walczyć nie tylko o prestiżową wygraną, ale również o medale MP.

– Takie nazwiska jak Bańkowska, Jagielska czy Kowalska, która zwyciężyła w pierwszej edycji naszej imprezy, w światku biegowym są powszechnie znane. Liczymy więc na ciekawą rywalizację i rekord trasy – przyznał dyrektor Biegu Niepodległości.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]