Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy nie widzą pieszych?

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Czy ulica Górnośląska w Kaliszu jest kiepsko oświetlona? A Kaliscy kierowcy skarżą się, że po modernizacji i wymianie latarni znacznie pogorszyło się bezpieczeństwo

Dyskusja rozgorzała po niedawnym wypadku, jaki niedawno miał miejsce na skrzyżowaniu ulic Górnośląskiej i Młynarskiej. Wszystko działo się wieczorem. Przed przejściem dla pieszych zatrzymał się samochód, aby przepuścić przechodzące po pasach osoby. Wewnętrznym pasem od strony Rogatki w górę ulicy jechał seat prowadzony przez 33-latka. Kierowca nie zatrzymał się. Pod kołami jego auta znalazł się 65-letni mężczyzna, który zdążył jeszcze odepchnąć swoją żonę i dzięki temu kobieta uniknęła wypadku.

Policjanci byli w tej sytuacji bezwzględni dla sprawcy kolizji. Kierowca seata stracił prawo jazdy, a o tym, na jak długo, zdecyduje już sąd. Choć w tym wypadku wina kierowcy była ewidentna, na naszej stronie internetowej rozgorzała dyskusja na temat kiepskiego oświetlenia ulicznego wzdłuż Górnośląskiej, jednej z najbardziej ruchliwych arterii w mieście -nie tylko pod względem przejeżdżających aut, ale też pieszych.

- Oświetlenie to tragedia. Nic nie widać, nawet ludzi jak wchodzą na ulicę. To jakiś koszmar - napisał w komentarzu jeden z internautów. - Po wymianie oświetlenia ulicznego będzie coraz więcej potrąceń. Ja się boję jechać "50" w pobliżu przejść Górnośląska - Staszica i Młynarska - dodaje inny z internautów.

Ulica Górnośląska razem z Poznańską, Harcerską i Wrocławską zostały zmodernizowane w ubiegłym roku. Inwestycja kosztowała prawie 30 milionów złotych. Głównym celem tego największego w ostatnich latach inwestycji drogowego w Kaliszu miała być poprawa bezpieczeństwa. W ramach inwestycji wymieniono m.in. 182 latarnie. O ile przy przejściach dla pieszych na ulicach Poznańskiej, Harcerskiej i Wrocławskiej ustawiono dodatkowe oświetlenie LED, o tyle przy Górnośląskiej już ich nie ma. Są jedynie zwykłe latarnie, które według kierowców świecą za słabo.

- Oświetlenie LED, które jest na innych wyremontowanych ulicach z pewnością wpłynęłoby na lepszą widoczność. W tej chwili Górnośląska po prostu tonie w ciemnościach - uważa Krzysztof Wągrocki, jeden z kaliskich kierowców. - Na skrzyżowaniu z Młynarską latarnie nawet nie oświetlają pasów, tylko świecą obok przejścia. Podobnie jest na skrzyżowaniu z ulicą Staszica. Wszystko wygląda tak, jakby oświetlenie zostało zamontowane przypadkowo.

W Zarządzie Dróg Miejskich w Kaliszu byli zdziwieni tymi uwagami.- Dotychczas nie docierały do nas takie sygnały, ale dziękuję za te informacje - mówi nam Marcin Cieloszyk, zastępca dyrektora ZDM. - Nie zamierzamy ich bagatelizować.
Czy to coś zmieni, czas pokaże. Oby tylko nie musiało dojść do tragedii, żeby ktoś zauważył ten problem.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski