Kobiety stają na wysokości zadania. AZS Poznań i Bukowsko Dopiewski z wygranymi. Porażki wielkopolskich zespołów w męskiej Superlidze

W miniony weekend odbyły się kolejne mecze w Superlidze, lidze centralnej oraz pierwszej lidze męskiej i kobiecej.

W Superlidze męskiej MMTS Kwidzyń podejmował drużynę z Ostrowa Wielkopolskiego. Mecz był zacięty i emocjonujący do samego końca. Ostatecznie to gospodarze zwyciężyli minimalnie, pokonując zespół gości 23:22. Drugi zespół z regionu, występujący w Superlidze - MKS Kalisz, niestety przegrał zdecydowanie z drużyną Kielce Industrie 25:40.

W lidze centralnej Nielba Wągrowiec podejmowała AWF Białą Podlaską. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny gości, która wygrała 27:19. W pierwszej lidze męskiej Real Astromal Leszno przegrał z Zew Świebodzin 29:31. Jedyną drużyną męską w Wielkopolsce, która wygrała swoje spotkanie, była Tęcza Kościan, która podejmowała Oborniki Śląskie. Mecz zakończył się wynikiem 22:20 i tym samym gospodarze przerwali fatalną passę sześciu porażek z rzędu. W następnej kolejce zespół z Kościana uda się do Zielonej Góry, by zmierzyć się z miejscowym AZS. Spotkanie odbędzie się 26 lutego o godzinie 15.

Niestety, derby Wielkopolski, czyli mecz pomiędzy KPR Wolsztyniakiem Wolsztyn a WKS Grunwald Poznań, został odwołany z powodu złych warunków atmosferycznych. Zawodnicy i kibice będą musieli poczekać, aby przekonać się, który zespół okaże się lepszy. Termin zaległego spotkania nie jest jeszcze znany.

Na tle mężczyzn lepiej wypadły kobiety. AZS Poznań wygrał z SMS 2 Płock 35:27 i Poznanianki wróciły do stolicy Wielkopolski z kompletem punktów. Równie dobrze zaprezentowały się zawodniczki Bukowsko Dopiewskiego, które pokonały Jutrzenkę Płock 28:22.

Piłkarki ręczne AZSu Poznań i Bukowsko Dopiewskiego pokazują się z dobrej strony w obecnym sezonie, zdobywając 22 punkty. Do bezpośredniej rywalizacji pomiędzy tymi zespołami dojdzie 11 marca o godzinie 18. Warto dodać, że Poznanianki mają rozegrane dwa mecze mniej i mają realną szansę dogonić pierwszą w tabeli Arkę Gdynia z 30 punktami na swoim koncie.

Jedyną drużyną kobiecą, która musiała uznać wyższość rywala w miniony weekend były zawodniczki MKS Gniezno, które przegrały wysoko w meczu Superligi z Zagłębiem Lubin 22:41 i tym samym zanotowały piątą porażkę z rzędu. Zespół z Gniezna zajmuje przedostatnią pozycję w ligowej tabeli i do miejsc premiowanych rundą zwycięską tracą już 8 punktów.