Według kolejowych związkowców, 17 konduktorów zatrudnionych w Kolejach Wielkopolskich otrzymało informacje, że nie zostaną z nimi przedłużone umowy o pracę.
- Można powiedzieć, że z dnia na dzień zostali zwolnieni z firmy - mówi Piotr Senk ze Związku Zawodowego Pracowników Spółki Koleje Wielkopolskie. Dodaje, że oprócz kierowników pociągów (135 zatrudnionych) na tym stanowisku pracowały 42 osoby. - Zwolniono grupę młodych, zaangażowanych pracowników, przed którymi snuto wizje rozwoju i pracy w stabilnej spółce - dodaje związkowiec. Według niego pracodawca postąpił zgodnie z prawem. Może nie przedłużyć umowy czasowej. Jednak dla związkowców jest to bardzo nieetyczne zachowanie.
Piotr Senke wyjaśnia, że tym samym w związku ze znacznym zmniejszeniem liczby osób, które mogą sprawdzać bilety być może zdarzy się, że więcej pasażerów będzie jeździło na gapę. To może wpłynąć na zmniejszenie dochodów samorządowej spółki. Z naszych informacji wynika, że miejsce kontrolerów może zająć zewnętrzna spółka, której zadaniem będzie wyrywkowe sprawdzanie biletów w pociągach.
Zgodnie z wyjaśnieniami urzędu marszałkowskiego, ten przekazuje Kolejom Wielkopolskim rekompensatę za wykonywanie przewozów. Przy jej rozliczeniu uwzględniane są wyłącznie koszty niezbędne do realizacji umowy. Efektywne wykorzystanie środków publicznych dotyczy również polityki kadrowej. Ta zależna jest od decyzji zarządu spółki, którego postępowanie będzie sprawdzane przez zgromadzenie wspólników.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?