Kolejne samorządy chcą rowerowej S5 do Wrocławia

Już dwadzieścia samorządów z województwa wielkopolskiego i dolnośląskiego opowiedziało się za budową rowerowej trasy szybkiego ruchu Poznań - Wrocław.

Swoje poparcie mają wyrazić także marszałkowie obu regionów. Inicjatorem powstania trasy jest Grzegorz Kubik, burmistrz Rawicza. Stwierdza, że rowerową drogę szybkiego ruchu można stworzyć tuż obok powstającej ekspresówki S5 dla samochodów.

Wyjaśnia, że dla cyklistów można przeznaczyć drogi techniczne, które muszą powstać tuż przy trasie szybkiego ruchu. - Stanowią świetną alternatywę dla tras rowerowych, wrotkowych i spacerowych - stwierdza Grzegorz Kubik. - Wynika to przede wszystkim z trzech czynników: dobrego stanu nawierzchni, niewielkiego ruchu pojazdów oraz bliskości terenów zielonych - dodaje.

Wyjaśnia, że jedynym zastrzeżeniem zgłaszanym przez użytkowników tych dróg jest brak ciągłości, która zapewniłaby możliwość bezpiecznej jazdy pomiędzy stolicami Dolnego Śląska i Wielkopolski. Udrożnienie przejazdów na brakujących odcinkach pozwoliłoby nie tylko na stworzenie niskimi nakładami szlaku rowerowego, ale także wpłynęłoby na ożywienie turystyki rowerowej na terenach gmin leżących przy S5, tym samym znacząco integrując ten region Polski.

Według inicjatora stworzenie drogi dla cyklistów nie powinno być zbyt kosztowane.

Swoje poparcie dla rowerowej S5 zadeklarowało już między innymi miasto Wrocław, Leszno, trzy gminy z Dolnego Śląska. Z tego regionu brakuje jeszcze tylko deklaracji z gminy Trzebnica. Natomiast w Wielkopolsce niemal wszystkie samorządy opowiedziały się ''za''. Wciąż jednak udziału w stworzeniu rowerowej S5 nie ogłosił Poznań.