Spis treści
Reklamę nowego osiedla powstającego na poznańskim Łazarzu zawieszono na rusztowaniu postawionym przy wpisanej do gminnej ewidencji zabytków kamienicy przy ulicy Grunwaldzkiej 28 we wtorek 30 stycznia. W środę 31 stycznia wysłaliśmy do urzędu miasta, wraz ze zdjęciem, prośbę o ustosunkowanie się do naszych pytań.
Inwestor uzyskał zgodę na rusztowanie z siatką ochronną
- Budynek jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków, a także zlokalizowany jest w obszarze ochrony konserwatorskiej. W związku z tym, na montaż siatki mesh na rusztowaniu, konieczne było uzyskanie pozwolenia konserwatorskiego, które zostało wydane. Wcześniej inwestor otrzymał pozwolenie konserwatorskie obejmujące remont elewacji tego budynku
- odpowiedział nam Jacek Maleszka, zastępca dyrektora biura Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Czytaj też: Czy Poznań zapłaci Biedronce milionowe odszkodowania? Powodem ma być popularny logotyp
- Obecnie budynek jest wyłączony z zamieszkania. Takie zgody są wydawane wyłącznie dla niezamieszkanych budynków, które mają wydane wcześniej pozwolenia na generalny remont
- dodał.
Co jest dozwolone w świetle uchwały krajobrazowej?
Zapytaliśmy urzędników jak ta konstrukcja ma się do przepisów poznańskiej uchwały krajobrazowej, która weszła w życie na początku sierpnia 2023 r.
- W zakresie zasad i warunków sytuowania urządzeń reklamowych, dopuszcza się takie w formie nadruków na siatkach ochronnych, umieszczanych na rusztowaniach na czas trwania robót budowlanych związanych z elewacją budynku z zastrzeżeniem, że reklama nie może zajmować więcej niż 30% powierzchni siatki ochronnej i może być umieszczona na okres nie dłuższy niż rok, a ponowne umieszczenie nie może nastąpić wcześniej niż po upływie 5 lat od ostatniego zakończonego okresu trwania robót budowlanych
- odpisał Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury urzędu miasta.
Z naszych obserwacji wynika, że obecnie przy budynku przy ul. Grunwaldzkiej 28 nie są prowadzone żadne prace remontowe na elewacji. Rusztowanie stanęło wyłącznie w miejscu, w którym reklama jest dobrze widoczna dla wszystkich podróżujących ulicą Grunwaldzką, w szczególności dla tych, którzy jadą z centrum na zachód.
Koń, jaki jest, każdy widzi
Trudno wskazać te 70 proc. "siatki ochronnej", która nie posiada charakteru reklamowego. Przynajmniej nam.
Nieco inaczej widzi to dyrektor Sobczak:
- Załączone zdjęcie przedstawia prawdopodobnie siatkę ochronną zamocowaną na rusztowaniu, a nie baner.
- Montaż siatki ochronnej na rusztowaniu nie wymaga zgłoszenia, jeżeli jest tam prowadzona budowa. Natomiast jeżeli nie są tam prowadzone roboty budowlane, reklama wymaga pozwolenia konserwatorskiego i uzyskania wymaganych dozwoleń architektoniczno-budowlanych. Rozpoczęcie robót zgłasza się w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego
- dodaje.
Czy miasto ma podstawy ukarać inwestora?
Co grozi inwestorowi, jeżeli miasto skłoni się ku naszej interpretacji i dostrzeże na Grunwaldzkiej reklamę? Niewiele. Przynajmniej w pierwszej kolejności.
- W przypadku gdy siatka ochronna została zainstalowana w sposób samowolny i sprzeczny z przepisem, inwestor może zostać zobowiązany przez właściwy organ nadzoru budowlanego do demontażu tego urządzenia reklamowego. Podmiot taki naraża się także na odpowiedzialność za popełnienie wykroczenia z art. 93 pkt 2a prawa budowlanego (czyli podlega karze grzywny - red.)
- informuje dyrektor Sobczak.
Czytaj też: Władza likwiduje przejścia dla pieszych w Poznaniu, bo są niebezpieczne. "To niedopuszczalne!"
Miasto postanawia interweniować
W piątek 2 lutego, po ukazaniu się tego tekstu, otrzymaliśmy od urzędu miasta odpowiedź na naszą prośbę, przesłaną urzędnikom w środę 31 stycznia, o rozwianie naszych wątpliwości co do charakteru konstrukcji, która stanęła przy ul. Grunwaldzkiej.
- Z uwagi na pojawiające się wątpliwości co do rodzaju prac prowadzonych na wskazanej nieruchomości oraz zgodności tablicy reklamowej z zapisami uchwały krajobrazowej, zostanie skierowane pismo do inwestora z prośbą o zajęcie stanowiska i wykazania zgodności z zapisami uchwały. Dalsze kroki zostaną podjęte adekwatnie do stanowiska inwestora
- napisał Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury urzędu miasta.
O komentarz poprosiliśmy również inwestora, który buduje osiedle. Wciąż czekamy na odpowiedź.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Miejskie Historie - Trzcianka:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?